2. Wypadek

61 3 1
                                    

UWAGA, TEN ROZDZIAŁ NIE JEST DLA OSÓB WRAŻLIWYCH

Nottingam, nieopodal domku letniskowego Państwa Granger

*Głośne syreny karetki i wozów strażackich, chaos, tłumy ludzi i dziennikarzy zebranych wokół staroświeckiego auta, niestety znajdującego się po drugiej stronie jezdni - wygląda to na wypadek*

Wysoka brunetka trzymająca rudego kota na rękach przeciskała się przez tłum ciekawskich ludzi.

- Przepraszam, przepraszam, muszę się tam dostać - jej ton był bardzo nerwowy, sama Hermiona wybiegła z domku letniskowego swoich rodziców  gdy usłyszała syreny nieopodal.

- Dzień dobry, czy rozpoznaje Pani to auto? - zapytał policjant będący przy zdarzeniu.

- Tak, tak poznaję ale czy wszystko dobrze? Co z tymi ludźmi? - dziewczyna jąkała się nerwowo.

- Niestety nie mogę udzielać takich infromacji chyba, że jest Pani kimś z rodziny. - odpowiedział funkcjonariusz.

- Moi rodzice wyjechali kilka godzin temu do miasta, właśnie powinni wracać, proszę Pana, czy wszystko z nimi dobrze? - ciśnienie krwi w jej żyłach tylko rosło.

- Zapraszam Panią do karetki, może Pani być w szoku. - te słowa już doprowadziły Hermionę do płaczu, a w momencie gdy w karetce medycy odsłonili czarną folię okrywającą jakieś ciało, dziewczyna zaszlochała jeszcze bardziej. Zobaczyła swojego ojca martwego, całego pokiereszowanego. Miona od razu zaczęła biegać po zabezpieczonym terenie i szukać swojej matki, gdy dobiegła do auta, pierwsze co zobaczyła to szyby pokryte w krwi i zasłonięte przez poduszki powietrzne, ale w końcu gdzieś ukradkiem spojrzała przez tylnią szybę i znalazła to czego szukała. Widok był traumatyczny, jako 16 letnia dziewczyna nie powinna nawet myśleć o takich rzeczach. Podczas uderzenia w barierki drogi oraz dachowanie samochodu poduszki powietrzne wybuchły, a szyba w aucie się cała rostrzaskała. Pierwszą rzeczą jaką zobaczyła brunetka był tułw jej matki, ale tylko do szyi. Ta chwila trwała dosłownie ułamek sekundy, a zakończyła się gdy tylko policjanci złapali Hermionę wpadającą w jeszcze większą histerię i odciągali ją od tego samochodu.
Prakrycznie wnieśli ją do pustej karetki i posadzili na fotelu, tylko chwila ukłucia a potem urwał jej się film. Podana dawka hydroksyzyny uspokoiła dziewczynę na długi czas.

Granger ocknęła się w domku letniskowym, siedziała na fotelu jak gdyby nigdy nic, dookoła kilkoro funkcjonariuszy przeszukiwało dom, a ona po prostu siedziała oszołomiona i nie wiedziała co się dzieje.
Po kilku sekundach w jej głowie pojawiły się sceny wypadku, i momentalnie zdała sobie sprawę, że to było na prawdę. W tej chwili Miona znowu dostała ataku histerii, płakała i mamrotała coś pod nosem. Była z nią jakaś niewydarzona psycholog, która próbowała ją uspokoić.

- Chyba znalazłem coś. - zawołał jeden z policjantów z kuchni.

Ciemnoskóry mężczyzna obracał w dłoni dowód tożsamości dziewczyny,
Hermuona Granger, rok urodzenia 19 września 1979 rok.

- O ja pierdole... - powiedział po cichu.

Wszyscy zdali sobie właśnie sprawę z tego, że Hermiona ma zaledwie 16 lat, bo nawet nieskończone, a jeszcze kilka godzin temu funkcjonariusze dopuścili ją do obejrzenia martwych ciał swoich rodziców. Poza tym dostała dawkę substancji na uspokojenie, za którą lekarz spokojnie mógłby odpowiadać przed sądem, bo była nieletnia.

Policjanci nie mieli żadnych namiarów na rodzinę dziewczynki, w kredensie znaleźli również karteczkę z imionami numerami telefonów domowych.

Harry, Ron, Ginny, Państwo Malfoy...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 28 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Kobieta Insygniów • { Severus Snape}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz