Martwa tożsamość

20 15 2
                                    

Dwie części
Odchodzą od siebie
Ta która boli bardziej
Woła tylko o zapomnienie

Szukam siebie tam
Gdzie nie ma już niczego
Chodzę w poranionym ciele
Bez tożsamości

Trudno się odnaleźć
Gdy każdy podaje coś innego
Jestem opróżniony z tego
Czego potrzebuję jako zwykły człowiek

Nie określę kim jestem
Bo moja teoria jest zaprzeczeniem
Mam długą listę strachu
I to z nią muszę obejść swoje życie

Wiersze mojego cieniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz