Ulubiony zespół

18 2 0
                                    

Miałam kiedyś ulubiony zespół
Towarzyszył mi w każdej chwili dnia
Zasypiałam do jego piosenek
Budziłam się słysząc ich brzmienie
Nuciłam je nieustannie
Spoglądając w lustro
Czytając książki
Pijąc herbatę

Minęły lata
A ja zaczęłam oddalać się od kapeli
Rzadziej słuchałam jej utworów
Byłam zniesmaczona
Co wcześniej w niej widziałam
Toż to badziewie
Tandeta
Bezguście

Tłumaczyłam sobie że dorastam
Bo przecież gusta ewoluują
Wraz z wiekiem

Ale gdy całkiem zaniechałam
Słuchania muzyki
Zrozumiałam że coś było
Nie w porządku
Długo błądziłam szukając odpowiedzi

Minęły lata
A ja dopiero wtedy pojęłam
W czym tkwił problem
Naczytałam się zbyt wiele
Negatywnych recenzji

Krytyka innych
Rzekomo znających się na rzeczy
Sprawiła że straciłam coś
Co było moje
Odebrała mi pasję i radość z muzyki

Minęły lata
A ja wciąż próbuję wyrzucić z głowy
Poglądy przekonania opinie
Pseudoekspertów i fachowców

Może kiedyś całkiem o nich zapomnę
I odzyskam dawną miłość do muzyki

I tu nasuwa się pytanie
Czy aby na pewno chodzi tylko
O  u l u b i o n y  z e s p ó ł

Cichy krzykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz