Leżymy w łóżku, trwa właśnie nasza ostatnia wspólna noc. Jestem wtulona do jego ciała, a on gładzi czule moje plecy. Przymykam powieki, napawając się tą chwilą. Nie powinnam się z tego cieszyć, w końcu to on mnie sprzedaje, on mi zniszczył życie, lecz teraz mam tylko jego.
Nie włączyłam telefonu, nie byłam na to gotowa. Mogłam przecież zadzwonić i zgłosić, gdzie dokładnie się znajduję. Uzyskać pomoc, ale w dalszym ciągu zagrożeni są moi bliscy, a nie chcę, aby jeszcze ktoś ucierpiał.
-- Jak się czujesz? -- pyta, a ja czuję na sobie jego wzrok.
-- Idealnie. -- odpowiadam szeptem, bo taka jest właśnie prawda.
Mężczyzna podnosi mnie i sadza na sobie pchając moje nogi, abym całym ciałem na nim leżała. Podwija bluzkę i mizia moje nagie plecy.
Czuję dziwne mrowienie w podbrzuszu, fale gorąca, która mnie zalewa, kiedy na brzuchu odciska się jego wybrzuszenie.
Nie myślę długo, kiedy podnoszę się i siadam na mężczyźnie okrakiem. Kładę dłonie na jego policzkach i przyciągam do pocałunku.
-- Jesteś obolała, nie... -- mówi, ale mu przerywam na powrót wkradając się do jego wnętrza.
W końcu odwzajemnia pocałunek i zaplątuje dłoń w moich włosach. Taniec staje się dynamiczny i pełny pożądania. Odrywając się na sekundę zdejmuję z siebie podkoszulkę i przylegam nagimi piersiami do torsu Nicholasa, wywołując jego cichy jęk.
-- Jesteś pewna? -- Całuje moją pierś. Zaraz będzie za późno. -- jęczy przez podniecenie ściskając dłonią drugą z piersi.
-- Jestem. -- odpowiadam odchylając głowę w tył, czując obezwładniającą rozkosz.
Mężczyzna jednym sprawnym ruchem zrzuca mnie z siebie i łapie za nadgarstki, przyszpilając je tuż obok mojej głowy do poduszek.
-- Pragnąłem tego przez cały czas. -- całuje moją szyję, aby zaraz zagryźć kawałek skóry. -- Całej ciebie, Islo. -- jęczy zjeżdżając pocałunkami coraz niżej.
Puszcza moje nadgarstki, a ja natychmiast zaplątuje dłonie w jego włosach. Jęcze, kiedy zaczyna pieścić ustami moje sutki.
-- Obiecuję, że będę delikatny. -- mówi wkładając do ust pierś.
Jego dłonie suną po całym moim ciele sprawiając, że staję się coraz bardziej wilgotna. Zjeżdża pocałunkami na żebra, a chwilę później jest już przy pępku, zsuwając delikatnie ze mnie bieliznę.
Rozsuwa moje nogi, aby ustawić się pomiędzy nimi i wyciąga jedną dłoń, aby ścisnąć pierś.
-- Cudowna. -- zasysa mały pęczek ustami, a ja wydaję z siebie niekontrolowany pisk podniecenia. -- Cała moja -- liże cipkę, spijając wszystkie soki, które przez jego dotyk się wytwarzają.
Unoszę biora wyżej chcąc czuć bardziej i kładę dłoń na wolnej piersi, co kumuluje moje podcenienie.
Nie zauważam, kiedy jego palce wsuwają się w moje wnętrze, a język z powrotem drażni już wrażliwą łechtaczkę. -- Boże Nick... -- skomle pragnąc poczuć satysfakcję.
Jego ruchy stają się szybsze, a ja wyginam się w łuk czując zbliżający się orgazm.
-- Jesteś taka mokra, dziecinko. -- warczy wręcz sprawiając, że czuję jego ciepły oddech na cipce.
To uczucie sprawia, że odrazu dochodzę krzycząc i trzęsąc się z silnego orgazmu, jakiego doznaję.
Mężczyzna nie daje mi odpocząć, podnosi się i mocno wbija się w moje usta. Uchylam je, dając mu dostęp, ale nie na długo.
CZYTASZ
Dla Pana [ +18 ]
Cerita Pendek"-- Spróbujemy, co ten Russo przywlókł. -- odparł klekający starzec,a ja poczułam jego ciepły oddech na pośladkach. Wykorzystałam chyba całą możliwą siłę w krzyk, jaki z siebie wydałam, gdy mężczyzna zaczął lizać moją cipkę. Zaczęłam się wiercić je...