Coś mega zimnego mnie obudziło. To była zimna woda którą Emma na mnie wylała
- Boże co ty robisz?! - powiedziałam podirytowana
- ups nie chciałam - powiedziała i wyszła
Byłam bardzo zła. W ogóle kto jej pozwolił tu wejść? dobra nie ważne. Wstałam i poszłam do garderoby się przebrać i wysuszyć włosy. Wzięłam telefon zobaczyłam że była 9 rano. Wyszłam z pokoju zamykając drzwi na klucz bo nie wiem czy ta Emma mi nie wejdzie do pokoju. Poszłam do zrobić śniadanie ale usłyszałam tak jakby płacz dziewczyny. Poszłam za płaczem. Zobaczyłam w kuchni wszystkich. Najbardziej mnie zdziwiło to że Emma płakała.
- Hailie jak mogłaś?! - powiedział wkorzony Dylan
- co? Ale co się stało? - nie wiedziałam o co chodzi więc się grzecznie zapytałam
- jak kurwa nie wiesz o co chodzi? - powiedział Tony
- no co nic nie zrobiłam
- nie to czemu uderzyłaś Emme i zwyzywałaś? - powiedzał Shane
- co?! Ja nic nie zrobiłam - powiedziałam pół krzykiem
- nie kłam Hailie bo to nic ci nie da - powiedział Dylan
- ale ja naprawdę nic nie zrobiłam ja nie kłamie - powiedziałam próbując nie płakać
- dobra idź do swojego pokoju i już nie przychoć - powiedział Tony
Rozpłakałam się i pobiegłam do swojej sypialni. Zamknęłam drzwi na klucz i podbiegłam do toalety. Wyciągnęłam nożyk z temperówki i zaczęłam sobie robić głębokie rany. Gdy się uspokoiłam umyłam się i założyłam bandaż. Usiadłam sobie na łóżku i czytałam jakąś książkę. Po jakimś czasie poszłam na dół było podejrzanie cicho ale w sumię to dobrze bo nie chce ich widzieć ale dziwne ze swojej siostrze nie wierzą! No ale cóż. Przyszłam do kuchni zrobiłam sobie jedzenie i poszłam do siebie. Zjadłam poszłam odłożyć talerz przebrałam się i poszłam spać.

CZYTASZ
rodzina monet (opowieści)
Novela JuvenilHejka to moje pierwsze opowiadanie myślę że wam się spodoba.