Kiedy nie mogliśmy złapać już tchu, lekko się od siebie odsuneliśmy. Spojrzałam znowu w oczy chłopaka, widziałam w nich pożądanie i szęście.
- Wow. - szepnął, zakładając mi luźny kosmy włosów za ucho. - Czekałem na to od dnia, kiedy Cię zobaczyłem. Uśmiechnełam się lekko i musnełam jego policzek, poźniej lekko nos, brodę, szyję.
- Jesteś najlepsza. - usłyszałam jak Kyle wymruczał te słowa. Miał zamknięte oczy. Odsunełam się i usiadłam na nim. Zaczełam go lustrować. Czemu był tak idealny?
Czarnowłosy otworzył oczy, a ja przyłożyłam ręke do jego policzka. Był gładki. Zaintrygowało mnie to.
Zaczełam wodzić zewnętrzną stroną ręki po jego twarzy i szyji. Zatrzymałam się na klatce piersiowej. Przyłożyłam jedną ręke do jego serca, a drugą do swojego.
- Co robisz? - spytał przyglądajac mi sie uważnie.
- Csiii. - szepnełam.
Wsłuchałam się w rytm bicia naszych serc, był taki sam. Tak samo przyspieszony puls, takie same uderzenia.
Uśmiechnełam się jeszcze szerzej, po czym złożyłam pocałunek w miejscu bicia serca.
- Dziękuje. - powiedziałam. Kyle złapał mnie za ręke i złączył nasze palce.
- Za co? - spytał lekko zachrypłym głosem.
- Za to, że jesteś w moim życiu. Dziękuje.
Chłopak przewrócił mnie, sam znajdował się teraz nade mną.
- To ja dziękuje, że tutaj jesteś.
I znowu złączyliśmy nasze usta w rozszkosznym pocałunku.****
- Auu! - pisnełam kiedy lekarz wyjmował szwy. Ścisnełam mocniej ręke Kyle'a, który nie odstępował mnie nawet na krok.
- Jeszcze jedna. Zaraz kończe. - usłyszałam głos lekarza.
Kyle dwa razy ścisnął moją reke, a ja otworzyłam oczy i spojrzałam na niego z grymasem i pytającym wzrokiem.
Puścił mi oczko, a moją twarz oblał lekki rumieniec.
- Gotowe. - lekarz klasnał w dłonie. - Nadzwyczajne! Twoje rany tak szybko się goją, że nie widać już prawie śladu, blizny chyba też nie będzie. - stwierdził szczęśliwy.
- To dobrze. Dziękuję doktorze.- wstałam z fotela. - Do zobaczenie. - posłałam doktorowi uśmiech i razem z Kyle'm ruszyliśmy w strone wyjścia.
Ledwo wyszłam, kiedy poczułam silną, obcą energie oraz mrowienie w palcach. Wiedziałam kto to.
- Proszę, proszę. Kogo my tu mamy.
Zamarłam.

CZYTASZ
From Eden
Romance17-letnia Skylar posiada pewne, niezwykłe supermoce, ponadto za pół roku bedzie nową Liderką. Tą wielką odpowiedzialość przejmie po swojej matce - Cordelii. Rola Liderki jest niezwykle ważna - sprawuje ona wladze nad 10 Przedstawicielkami, które z k...