(powtórka)
*Odpalił serial i zmienił pozycję na wygodniejszą, oglądaliśmy w ciszy gdy nagle dziewczyna w serialu krzyknęła tak głośno że Mój brat się do mnie przytulił. WTF, DYLAN SIĘ BOI.
- Przytuliłem cię tylko dla tego że to ty się bałaś. - powiedział gdy się ode mnie odkleił.
- Ta jasne. - prychnęłam
- Kto tak krzyczy? - do pokoju wparował Tony.*
- Oglądamy serial, i taka jedna się wydarła. - odpowiedział wymijająco Dylan.
- Co to za serial? - Tony zmrużył oczy. - Bo raczej w 7+ tak nie krzyczą.
- Eee.....no taki zwykły serial. - wzruszyłam ramionami.
Młodszy bliźniak podszedł od łóżka i zabrał nam komputer. Jego reakcja była podobna do Dylana ale trochę bardziej przejęta. WTF Tony się czymś przejął, świat zwariował.
- Dylan! Co ty jej puszczasz?! Będzie miała koszmary przez ciebie. - krzyknął.
- Ej, to ja wybierałam serial on się doczepił! - powiedziałam na obronę Dylana.
- Co ci obiło Hailie? - zapytał - To nie treści dla ciebie.
Shane musiał słyszeć na dole naszą konwersację dla tego chwilę później był też w moim pokoju. Chyba nie za bardzo zrozumiał o co chodzi swojemu bliźniakowi bo rzucił szybko ,, To jest świetny serial o co ci chodzi?".
- CHICHO, DEBILE! - warknął Dylan. - Teraz najważniejsza scena!
Kliknęłam pauzę na komputerze i powiedziałam Dylanowi by zaczekał chwilę. Odparł że idzie robić popcorm bo zaraz wpadnie Vince i będzie kino akcji. Dosłownie.
- Co się tak drzecie? - Vince zjawił się tak jak zawsze nie wiadomo skąd.
- Dylan z Hailie oglądali serial 18+. - krzyknął nabuzowany Młodszy bliźniak.
- Serial 18+ to ona ma w domu. - mruknął cicho Vince.
Ale ja go usłyszałam, uśmiechnęłam się pod nosem. Może jednak mogę oglądać takie seriale?
- O czym jest ten serial? - zapytał Vincent znudzonym głosem.
- Czy to ważne? - Tony się oburzył.
- Tak, ponieważ jeśli jest 18+ bo koniki zabijają się nawzajem to nie zabronię jej tego oglądać. - westchnął Vince wyraźnie znużony kłótnią.
- O wampirach, wilkołakach, magi, zabójstwach i krwi. - wzruszyłam ramionami. - Gorsze rzeczy widziałam i czytałam. Jak wczoraj czytałam książkę o zabójcy psychopacie która jest 18+ jakoś nikt się nie przywalił.
Wszyscy spojrzeli na mnie z szeroko otwartymi oczami no może oprócz Willa którego tu nie było. I w sumie to Vince'a bo on miał tylko zdziwienie wymalowane na twarzy i nic po za tym.
- Dobrze nie zakażę ci oglądania tego typu produkcji filmowych, ale oddaj mi tą książę. - powiedział szczęśliwy że może już zakończyć tę rozmowę, Vince.
--------------------------------------------------------
404 słów
pomysły >>>>>>>>>>>>
krytyka >>>>>>>>>>>>>
Mam nadzieję że się podobało ;)