XX

229 20 6
                                    

-Reus-

Fajnie się spało na Lewandowskim to fakt. Nawet bardzo fajnie, ale Reus to przecież Lewandowski. Wszedłem do hotelu i pierwsze co zobaczyłem to Süle obmacującego Bellinghama podczas rozmowy z recepcjonistką. O Boże. Co te dziecko robi ze swoim?

- Niklas proszę Cię.. - powiedział, a Niemiec go puścił. Jude pognał do pokoju. Biedaczek.

- Süle, co ty masz do tego dzieciaka? - zapytałem podchodząc do niego. No niech się tłumaczy. Popatrzył się na mnie i się zaśmiał.

- Do mojego dzieciaka? Nic - skrzyżował ramiona, a recepcjonistka wręczyła mu nową kartę do pokoju. Fajnie, że będzie miał pokój z tym dzieckiem. Biedne dzieciątko.

- Co ty chcesz zrobić? - popatrzyłem w jego oczy i chyba nawet już nie musiał odpowiadać. Miał wzrok taki jak kiedyś Robert pijany na imprezie. Odwróciłem wzrok. No wiedziałem, że tak będzie kurwa.

- Raz to zrobię no potem nie będę go ruszać - widać, że Niemiec.. a nie chwila ja też jestem- zmienię obywatelstwo na Polskie. Świetny pomysł. Jak to Robert mówił ważne, że lepiej od Niemca. Chwila kto!? Ten jebany skurwiel! Jaki kurwa Robert!? Reus kurwa! Nie mogę z sobą no. To jebany zdrajca, który nie zasługuje o myśleniu o nim, ani o jego kutasie.

~Za Borussi było lepiej~ Lewandowski x Reus ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz