Na zachłanniejszych się nie skończyło , a skończyło się na obolałej dupie Felix'a .
Dziś był ostatni dzień ich pobytu w Sydney , a co za tym idzie - powrót do Korei .
Hwang po wczorajszej upojnej nocy spędzonej ze swoim kochankiem był w na prawdę dobrym chumorze .
Noooo...
Nie to co Felix który dosłownie nie mógł się ruszyć , nawet mówić nie mógł bo miał zdarte gardło ! w dodatku całą noc był "podduszany "przez poduszkę aby czasem nie obudzić nikogo z domowników.
Dochodziła godzina 12 a o 17 mieli samolot , w dodatku oboje musieli się spakować , więc nie zostało im dużo czasu aby go spędzić kreatywnie .
------------------------------------------------------------------------------------------------
Zeszli na śniadanie , a właściwie Hwang przyniósł Felixa na rękach w stylu panny młodej do jadalni .
Wzrok wszystkich domowników był skierowany na nich , z typowym wzrokiem schip ' erów .
( F- Felix , H - Hyunjin , R - Rachel , O- Olivia , ML - Mama Lee , TL - Tata Lee)
- oho nasze gołąbeczki raczyły zejść na śniadanie - O
-hahh- R
Wszyscy zasiedli do stołu w całkiem miłej atmosferze ,
-Felix ?- ML
-Tak mamo ? -F
-kochanie nie chcę się wtrącać , ale no czy ty, czy wy wczoraj no wiesz - ML
- Mamo ? nie rozumiem - F
-no wiesz Kochali- --ML
- a z kąd takie podejrzenia ?- F
-bo tak się składa że kiedy wiesz przyszliście to akurat byłam w kuchni i tak jakby trochę słyszałam i widziałam , więc wiesz , dobrze się czujecie ? - MF
-um , Tak myślę że tak - F - felix nieco zkrepowany postanowił zmienić temat ,,
- Mamo wiesz że dziś wyjerzdżamy prawda ? - F
- Tak , jak bym miała nie pamiętać , i co w związku z tym ? -ML
-Moglibyśmy dziś zająć kuchnię ? chcę coś zrobić na wyjazd -F
-Tak , oczywiście nie widzę żadnych przeciw wskazań - MF
-----------------------------------------------------------------
skip time - godzina 14 : 30 - kuchnia
-----------------------------------------------------------------
-Hyunjin , co ugotujemy ? co byś chciał zjeść ?- F
-hmmm mam wielką ochotę na twoje autorskie Brownie -H
-ahh na prawdę ci smakuje ? - F
-nawet nie wiesz jak bardzo -H
---------------------------------------------------------------------
Takim oto sposobem Felix robił Brownie a Hyunjin siedział przy wyspie kuchennej patrząc na swojego piegusa który odwrócony do niego tyłem lekko kołysał swe biodra w rytm muzyki która leciała z radia , wszystko było takie magiczne do puki nie przyszedł szpieg.
Szpieg Olivia , która z ukrycia oglądała dwójkę zakochanych , a po chwili sama weszła do kuchni wyrywając Hwanga z transu .
-ei szwagier , chodź na chwilę - O
-hm ? co jest , i miałaś mnie tak nie nazywać -H
-aj tam i tak wiem że będziesz moim szwagrem więc co w tym złego , prędzej czy później i tak będę cię tak nazywać- O
- aj dobra , co się stało ? chciałaś się mnie o coś zapytać -H
- nom , to dobra tak mnie to ciekawi od jakiegoś czasu , kto jest na górze a kto na dole ?- O
- w sensie , nie zbyt rozumiem -H
-No wiesz , kto jest tym domi- - O
-bożeeeeee nie wiem czy ci mogę powiedzieć Felix znowu będzie zły - H
-mogę ci co najwyżej potwierdzić czy tak jest czy nie - H
-hmmmm no dobra -O
-tooooo myślę że felix jest tym na dole , no iwesz po dzisiejszym ranku się trochę domyśliłam -O
-ehhh dobra , potwierdzam ale więcej mi nie zadawaj takich pytań -H
-hah spokojnie , już idę do siebie nie przeszkadzam wam gołąbeczki -O
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Felix skończył piec , gdy została im nie cała godzina do lotu , wraz z Hwangiem pojechli porzegnac się z Lanem i Willem i ich synkiem , z Lucasem .
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Przez to że musieli się pożegnać Felix się rozkleił na dobre , nigdy nie lubił pożegnań ..
----------------------------------------------------------------------------------------------------
CZYTASZ
"ostatni'' / hyunlix~
RomanceHyunjin i Felix , niepozornie bardzo dobrzy przyjaciele NA PIERWSZY ŻUT OKA , lecz czy na pewno ich relacja pozostanie przyjacielska ? czy już niekoniecznie ..... czy kariera to to czego pragną? Czy wyjazd do Sydney był dobrym pomysłem ? czy będą ro...