Weszli.
Hyunjin tym razem był spokojny po rozmowie z ukochanym na temat jego rodziców.
Ściągnęli buty , i oboje powędrowali w stronę salonu z aneksem kuchennym i wielkim stołem zapełnionym po same brzegi jedzeniem .
Pomieszczenie było schludne i dobrze wykorzystane w każdym metrze przestrzeni , w stylu nowoczesnym z jasnym odcieniu.
Felix usiadł do stołu a obok niego Hyunjin , nadal rozglądający się po pomieszczeniu.
Chłopak siedzący obok uśmiechnął się lekko na zachowanie Hwanga , który był nieco w swoim świecie rozglądając się po pomieszczeniu .
Sam jego mieszkaniec przeleciał wzrokiem po pomieszczeniu i jedyne co musiał stwierdzić że jedyne czego tu brakowało to rodziców którzy jak by "uciekli"? bo gdy weszli do domu nie przywitał się z nimi nikt ani nikogo nie słychać , dziwne co nie ?
Felix też tak pomyślał do puki nie usłyszał kroków dochodzących z piętra, a właściwie ze schodów.
-hej Mamo nie wiesz czasem gdzie Fel-
Olivia nie do kończyła bo zobaczyła KTO wraz z KIM siedzi przy stole .
-Felix ! w końcu ileż można było czekać!
Podbiegła do brata wpadając w jego objęcia.
Ta dwójka była ze sobą bardzo zżyta , Felix gdy byli dziećmi zawsze o nią dbał , i odganiał dzieciaki które jej dokuczały , a ona na tamten czas uważała go za bohatera i autorytet.
Dziewczyna odkleiła się od brata i podeszła do Hwanga , przyciągnęła go i przytuliła równie mocno co brata.
Po chwili odkleiła się od Hyunjina i podała mu rękę mówiąc :
-hejka, jestem Olivia siostra lixa a teraz mam pytanie , szwagier , kiedy ślub ?
-Olivia ! - wydarł się Felix
-no co , to widać że cię kocha , a ty jego , a dużo to potrzeba ? ja zostanę druhną haha
- haha bardzo śmieszne ,
- Felix wiesz , ja nie mam nic przeciwko jeśli byś chciał
-oooo- Olivia
-Hyunjin co ty!?
-no co ? kocham cię co w tym złego ?
-hahah przekabaciłam goo!!
Olivia wzięła Hyunjina za ramie i zaciągnęła do góry na piętro do swojego pokoju .
Felix wiedział co go czeka , hyunjin zostanie hyunjinką ... ałć wiem co czujesz kochanie , dasz radę wieżę w ciebie- pomyślał.
Chłopak usiadł w salonie i zaczął myśleć o tym co powiedział Hyunjin , ślub?
Na prawdę ? chce tego? ja nie wiem , w sensie chcę kiedyś ślubu ale że teraz , za niedługo ?
co do tego nie jestem pewien, przygotowania i tego typu rzeczy.
Ale ślub musiał by się odbyć tutaj , bo tylko w Sydney są dozwolone takie śluby , a w Korei już nie ,
czekaj czekaj!
Czyli co?
nieee ! nie ?
- nieeeeeeeeeeeeeeee! - wydarł się na cały głos
Dwójka wyleciała jak poparzona z pokoju zbiegając do salonu i sprawdzając co się stało że lix krzyczał .
- co się stało !? -jako pierwszy przyleciał Hwang.
- co jest ?! - przybiegła za nim Olivia.
-Hwang! co ty sobie myślisz !- wydarł się Felix
-a-ale o co chodzi co znowu zrobiłem , mam kopać sobie grób ?!
-idź z Olivią , bo inaczej cię zabiję a pogadamy sobie później -odparł
-d-dobrze?
-raz, a ty Olivia też do góry bo nie dożyjesz tej rozmowy- odpowiedział Felix
-już ,już idziemy a ty się uspokój bo ci żyłka pęknie, - dodała Olivia
Hyunjin szybko przytknął rękę do twarzy Olivi aby ta nie dolewała oliwy do ognia bo było widać że nie pomoże a wręcz zaszkodzi.
Owa dwójka wróciła do pokoju , a chłopak wrócił do siedzenia na sofie i zaczął się uspokajać.
Chodziło mu o to że jeśli ślub jakikolwiek miał BY się odbyć musiał by odbyć w Sydney , a poza Sydney nie da się wziąć ślubu , czylii ...
Ślub musiał by się odbyć w Sydney , czyli teraz na dniach ...
Nie wiedział co ma o tym myśleć , przecież nawet nie byli narzeczeństwem a co dopiero małżeństwem , może Hwang tylko żartował ? chociaż jak by żartował nie wyglądał by na tak poważnego pod czas wypowiadania tych słów.
dowiemy się później ....
cdn
CZYTASZ
"ostatni'' / hyunlix~
RomanceHyunjin i Felix , niepozornie bardzo dobrzy przyjaciele NA PIERWSZY ŻUT OKA , lecz czy na pewno ich relacja pozostanie przyjacielska ? czy już niekoniecznie ..... czy kariera to to czego pragną? Czy wyjazd do Sydney był dobrym pomysłem ? czy będą ro...