Część 2" ujrzał coś czego..."

196 16 4
                                    

per. Felix 

Rankiem obudziły mnie dźwięki robionego zdjęcia , otworzyłem oczy a przede mną ukazało się całe stay z telefonami w dłoniach .

Odwróciłem się a moim oczom ukazał się śpiący Hyunjin który przytulał się do mnie od tyłu , zdziwiłem się i to bardzo , hyunjin nie przepadał za kontaktem cielesnym ,  przytulaniem lub innych tego typu bliskościami  , no chyba że coś się stało w ramach pocieszenia , ale tak sam z siebie ? nieee podmienili go albo coś się stało , na pewno.

Po chwili przegoniłem chłopaków przypadkiem budząc Hyunjina.

per. Hyunjin

Obudził mnie krzyk Lixiego , po chwili ogarniając że go przytulam , ojć

zapomniałem , odsunąłem się od niego , po chwili przepraszając go że wybudziłem go ze snu.

A ten jedynie się zaczął śmiać i powtarzać że "mnie podmieniono".

Odsapnąłem i też zacząłem się śmiać , przygotowaliśmy się do kolejnego dnia nagrywek.

(przenosimy się do studia JYP )

Aktualnie siedzimy w pokoju charakteryzacji, poczekalni  itp. 

Dwie miłe kobiety prostują mi włosy , a kolejne dwie poprawiają mi makijaż , co moment komplementując : "jakie ja mam zdrowe i zadbane włosy " albo "jaką mam delikatną cerę " ,
szczerze najchętniej patrzył bym się godzinami tylko na Felixa który siedzi obok mnie i aktualnie przechodzi przez te same tortury , lecz on łagodnie odpowiada i lekko się uśmiecha ,
podziwiam go ...

..........

właśnie jestem w "tramwaju " z Bangiem i Chanbinem , zaczęliśmy rozmawiać aż nagle usłyszeliśmy że spadło coś "ciężkiego" w inny pomieszczeniu a po chwili krzyki tych wścibskich kobiet ( dop. aut. czyt, wizażystek) i producenta. 

Wybiegliśmy z pomieszczenia aby jak najszybciej dowiedzieć co się stało.

Po przekroczeniu progu zauważyłem Felixa leżącego na ziemi trzymającego się za nogę, w mgnieniu oka znalazłem się u jego boku , a gdy odpowiedział na moje rzeczowe pytanie , myślałem że dostanę zawału , dosłownie i  w przenośni.

Felix w jednej ze scen źle stanął na nogę i jakoś tak wyszło że chyba sobie coś w nią zrobił.

Jako iż jestem "mamą grupy nr #2" wziąłem go na ręce nie słuchając kompletnie co ma do powiedzenia , lub czy mu się to podoba albo i nie.

Zabrałem go do najbliższego szpitala , oczywiście wiercił się bił abym go postawił lecz po chwili się uspokoił.

Po dotarciu na miejsce szybko zabrano go na salę , po czym miał być wieziony na prześwietlenie.

Po około 1,5 h zjawiła się reszta stay czekając na wieści.

Po chwili wyszła jedna z pielęgniarek które zajmowały się Lee , oznajmując co z nim ....

A więc ....

Felixowi prawie nic nie jest , no właśnie PRAWIE..

ma skręconą kostkę , nie będzie mógł brać udziału w dalszych nagrywkach , więc układ będzie musiał przystosowany dla 7-miu osób...

Felix powtarza w kółko że nic mu się nie stało i nic go nie boli , ale wiadomo że kłamie , po wyjściu widziałem że płakał , chciałem go jakoś pocieszyć lecz gdy ponownie wszedłem on zaczął udawać że wszystko jest ok zaczynając sztucznie się uśmiechać ....

To...

naprawdę było dziwne , nigdy jakoś tego nie zauważałem , albo ....

 nie chciałem zauważać ,może ja tak na prawdę chciałem  jego tylko zalet a nie wad,

.. szczerze nie wiem ...

 może przez że się w nim zakochałem moja psychika brała pod uwage tego " Felixa ze sceny " a nie prawdziwego Lixiego poza nią ?

..........Narrator ........

Hyunjin od tamtego momentu zaczął zwracać uwagę dosłownie na wszystko co robi Felix.

Nie odstępował go nawet na krok , był jak  jego cień , zaczął z nim rozmawiać do takiego stopnia że nie mieli o czym rozmawiać już po około 2-uch miesiącach.

Felix jak to Felix wysłuchiwał wszystkiego i starał się być miły , lecz w środku zaczynał mieć powoli dość że jego najlepszy przyjaciel łazi z nim i za nim WSZĘDZIE .

Cała ta akcja doprowadziła do kłótni do takiego stopnia że Felix zamknął się w swoim pokoju i zakazał do niego wstępu.

Hyunjin po wysłuchaniu Felixa pod czas gdy ten darł się nie miłosiernie na cały budynek zrozumiał nie które rzeczy lecz jak to on ; nie do końca .

Chłopak po 2-wuch godzinach miał już dość tego że jest pokłócony z swoim przyjacielem którego darzy jeszcze innym uczuciem.

Podchodząc do pokoju chłopaka, Hyunjin czuł że coś jest nie tak , lecz zbagatelizował to.

Chwycił za klamkę , lecz ta nie dała dostępu do pomieszczenia , dlatego chłopak wyciągną klucze które przy ostatnim pobycie pozwolił sobie zabrać.

Przekraczając drzwi pokoju , zauważył świecące się światło w łazience więc podążył w ową stronę.

Otworzył drzwi , a to co ujrzał coś czego najbardziej się obawiał...

....................................................................

"ostatni'' / hyunlix~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz