Część 18

68 4 1
                                    

Gdy dwójka chłopaków weszła do pokoju Lee , panowała pomiędzy nimi ciążąca cisza, lecz ani jeden , ani drugi jej nie przerwał.

Przebrali się w bardziej wykwintne ciuchy , niż dresy .

Bez słowa zeszli na dół w celu ubrania butów i wyjścia , pożegnali się z Rachel i Olivią które oglądały jakąś komedię , co chwilę ją komentując .

-wychodzimy , wrócimy w nocy , pamiętajcie i powiedzcie mamie żeby się o nas nie martwiła.

-jasne, jasne - odpowiedziała Rachel .

I wyszli .

Wsiedli do auta Felixa które dostał na 18-ste urodziny , i ruszyli w stronę domu dwójki znajomych wspomnianego wcześniej chłopaka .

Dotarli bezpiecznie do celu , 



-Felix , j-ja nie chciałem , przepraszam ..

-Nie jestem zły .. Hwang ... ja jestem .... Wkurwiony ! uwierz mi nie żyjesz !

-nie chciałem źle , wstydzisz się tego ? że my .... no wiesz ...

-oczywiście że nie , ale nie musisz się chwalić , co jak gdzie , i kiedy , i jak długo , jeszcze raz a na prawdę cię zamorduję , a teraz chodź 

- dobrze , już więcej nic nie powiem chodź by mnie mieli zabić , przysięgam !

-ej , ej spokojnie , już jest dobrze , 

Starszy w odpowiedzi jedynie kiwnął głową i cmoknął Lixa w czółko .

Po około 20 minutach byli już na pod domem dwójki - nie - to wręcz willa , ten dom zdecydowanie przerastał zwykłe domy to pewne .

Wjechali na dworek i zaparkowali .

Hwang był szczerze zachwycony , wygląd budynku i cały zgrany co do tego ogród , miód na oczy zagorzałego artysty .

Powolnym i spokojnym krokiem zmierzali ku wejściu do posiadłości należącej do rodziny West.

Felix zapukał do drzwi , które po chwili zostały otworzone przez małego chłopca - jak się domyślacie syna Lana i Willa  .

Chłopiec po zobaczeniu Felixa od razu na niego wskoczył , i przytulił .

Takim sposobem weszli w głąb budynku.

Marcus rozmawiał ze swoim " wujkiem " , a Hwang robił nie zadowoloną minę słysząc język angielski którego nie rozumiał .

Właśnie ruszyli w stronę salonu , który był pokaźnej wielkości .

Pomieszczenie przyciągało wzrok swą delikatna kolorystyką i bardzo ładnymi dodatkami .

-O już jesteście , rozgośćcie się , za chwilę przyjedzie Will z pracy , -zaczął Lan siadając na jednym z foteli .

Po dosłownie chwili do budynku wszedł wspomniany wcześniej osobnik , i przywitał się z wszystkimi osobami znajdującymi się w salonie , i ruszył w stronę garderoby , w celu przebrania się z garnituru na inne wygodniejsze ubrania.

Sekundę później wszyscy byli już w salonie rozmawiając na przeróżne tematy .... no może oprócz Hwanga który nie rozumiał nic o czym mówi reszta , jego edukacja języka angielskiego zakończyła się na "yes" i "no " ,  dosłownie.

Hyunjin zwrócił uwagę Felixa , a ten dopiero po chwili zrozumiał o co chodziło chłopakowi .

I takim oto sposobem Lee został osobistym tłumaczem , widzicie jak szybko można się przebranżowić ?

W pewnym momencie Hwang spróbował od tak powtórzyć jedno zdanie wypowiedziane przez Lixa ... no ale cóż chociaż się starał , co nie ? to jest najważniejsze .

Wszyscy wybuchli gromkim śmiechem po usłyszeniu nieudolnej wypowiedzi Koreańczyka 

, za to ten nie co zażenowany swoim irracjonalnym zachowaniem jedynie się lekko uśmiechnął.

Marcus podszedł do mężczyzny , zaciekawiony a za razem rozśmieszony jego "dziwną mową "

bo chłopiec nie do końca rozumiał że na całym świecie , w każdym kraju obowiązuje inny język , ale co się dziwić po 5-letnim dziecku .

Resztę miło spędzonego wieczoru , Mały chłopiec próbował się dogadać z obcokrajowcem - lecz bez skutku .

Każda z tam będących osób stwierdziła że zostawią wszystko tak jak jest - 3-ka Australijczyków spokojnie sobie rozmawiała a jeden obco krajowiec musiał się "męczyć " z małym dzieckiem.

Nie to że nie lubił dzieci , ba , kochał je , ale z umiarem , Marcus był istnym wulkanem energii, nie poddawał się i nadal zagadywał starszego , który nic a nic nie rozumiał a jedynie przytakiwał aby nie zrobić dziecku przykrości.



-------------------------------------------------------------------------

Przepraszam że mnie nie było postaram się to nadrobić !

Miłego czytania !



"ostatni'' / hyunlix~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz