Oszust

215 11 6
                                    

Lea

Następnego dnia nie poszłam do szkoły, po moim ataku paniki wolałam nie ryzykować. Rozmawiałam z Patty. Telefony nam zawibrowały, odblokowałam, ah to tylko grupa klasowa, David coś wysłał. Zignorowałam to ale moja siostra już nie, David wysłał jak w bibliotece płakałam... Skąd on to ma? A może to Noah? Wzięłam telefon, wyszłam z pokoju Patty i poszłam do swojego , usiadłam na łóżku i wybrałam numer do niego, nie zadzwoniłam tylko napisałam

Od: Lea

Skąd David ma ten filmik?!?

Nie musiałam długo czekać na odpowiedź, bo chyba ten idiota tylko na to czekał

Od:  Kretyn

Nagrałem nas i mu wysłałem:))

Od:Lea

Powaliło cię!? Każ mu go usunąć! Nie chcę aby go widzieli!

Od:Kretyn

Już za późno, widzieli go wszyscy ale ciesz się że nie nagrałem jak tłumaczysz ten atak :)

Od:Lea

Ale się cieszę normalnie skacze z radości

Od: Kretyn

To dobrze, a teraz kończę, pa Lea

                     Zablokowano kontakt

Oszust, cholerny oszust! I że dałam się tak łatwo! Rzuciłam telefonem tak że spadło na dywan. Zaczęłam chodzić w te i z powrotem dopóki nie przyszedł mój brat

~Lea, co się stało? - spytał zamykając drzwi, podszedł i pociągnął mnie tak że siedziałam teraz na łóżku, on też. No tak on nie jest w mojej klasie więc nie wie, pokreciłam głową i powiedziałam

~Nic, po prostu oglądałam serial i się zdenerwowałam - zaśmiał się, zawtórowałam mu udawanym śmiechem

~Okej, jak nic się nie stało to idę, pa siora - przed wyjściem go zatrzymałam i pociągnęłam z powrotem

~Czyli jednak się coś stało, mów - usiadł na łóżku a ja stałam i chodziłam z łazienki do pokoju

~Wczoraj miałam atak paniki a to już wiesz - przytaknął - no, a uspokajał mnie Noah

~Czekaj co!? Noah Smith?! - przytaknęłam

~Dobra ale co z nim?

~On mnie nagrał i wysłał do kolegi a później ten kolega na grupę klasową! - wyrzuciłam ręce w górę

~To nie dobrze, ale co zamierzasz zrobić?

~To co robią Moneci - uśmiechnęłam się zadziornie a Mark też

~Zróbmy zemstę - powiedzieliśmy razem śmiejąc się.

~Tylko jak ta zemsta ma wyglądać? - spytał, chwilę się zastanowiłam aż dostałam olśnienia

~Co ty na to żeby go w sobie rozkochać a później złamać? - pokiwał energicznie głową

~Dobra mamy to ale co dalej? To nie będzie takie łatwe

~Sista weź, wystarczy że będziesz niedostępna a będziesz uważana za sex bombę ale najpierw trza ci zrobić metamorfozę - powiedział z radością

~Nie,nie,nie,nie - zaczęłam kręcić głową a on kiwać, pociągnął mnie do łazienki i posadził na krzesełku przed lustrem

~Co robisz?

~Metamorfozę, w szkole bądź prawdziwą sobą, nie tą skrytą myszką co wszyscy znają tylko tą bad girl co znam ja i reszta rodziny - uśmiechnęłam się, i zaśmiałam

~Okej, to czas na zmiane i

~I na zemstę - dokończył za mnie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Rozdział pisałam na szybko bo jadę na basen i dlatego taki krótki ale jak przyjadę z niego może się rozdział pojawić z Hailie Monet ale się zobaczy :)
~Miłego dzionka<3

Rodzina Monet: Nowe pokolenie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz