Rodzina Monet: Nowe pokolenie

Już nigdy

Lea

Siedzimy w ławce, pani jeszcze nie było. Rysowałam sobie coś na ręce mazakiem, narysowałam kółko

~Masz piękne te końcówki - powiedziała macając moje włosy, zachichotałam

~Spytaj się mojego brata czy ci też zrobi - zaśmiałam się

~Zapytam - powiedziała szczerząc się.

~Słuchaj, mam pytanie, na grupę klasową jest filmik na którym masz atak paniki, przez co? - spytała, przełknęłam ślinę

~Nie powiesz nikomu? Mogę ci zaufać? - zaczęła kiwać głową, westchnęłam

~Moi rodzice się pokłócili, no a Santan powiedział że nienawidzi mnie, rodzeństwa i mamy a wtedy wszystkie emocje które kryłam, jakby wyszły - wyjaśniłam

~Santan to twój ojciec, prawda?

~To już nie jest mój ojciec Kathi, już nigdy nim nie będzie - powiedziałam pewna swoich słów. Dziewczyna przytuliła się do mojego ramienia, nauczycielka przyszła i zaczęła się lekcja. Podczas lekcji czułam że ktoś się na mnie patrzy, obróciłam się i zaczęłam szukać osoby która się na mnie patrzy ale wszyscy byli zajęci pisaniem, odwróciłam się do zeszytu i zrobiłam to co robią wszyscy. Nagle poczułam palący ból głowy, no nie znów to samo? Złapałam się za głowę i syknęłam, Katharina spojrzała na mnie

~Hej, co się dzieje? - spytała szeptem,

~Nie wiem - szepnęłam wciąż trzymając się za głowę, dziewczyna wstała i podeszła do nauczycielki coś tam jej szepnęła a pani kiwnęła głową. Wróciła do ławki i powiedziała

~Chodź do pielęgniarki

Pokiwałam głową i wstałyśmy. Wychodząc z klasy ból był jeszcze mocniejszy, brunetka zapukała i otworzyła drzwi.

~Dzień dobry - odezwała się

~Dzień dobry dziewczyny, o co chodzi?

~No moją przyjaciółkę boli głowa

~A mocno? - spytała wstając, podeszła do mnie, kiwnęłam twierdząco. Pół godziny później siedziałam w pokoju na łóżku z mamą i ciocią Hailie

~To może być przez stres, dużo się ostatnio działo - powiedziała ciocia

~No tak a jeśli to co innego? - powiedziała zmartwiona mama

~Nie wydaje mi się wiesz, to raczej stres ale nie wykluczam tego że może to być coś innego - westchnęłam. I znów będę siedzieć w domu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Powiem tak
Od jutra nie będzie rozdziałów do 29 lipca bo wyjeżdżam za granicę i nie chcę no wiecie siedzieć na telefonie gdy jestem na wakacjach itd

~Miłego dzionka<3