5

510 47 10
                                    

Dopadła mnie choroba po 3 dniach od wyjazdu chłopaków, Tae się śmiał że to przez tęsknotę za nim. Po części miał rację, ale po części nie był świadomy, że to tęsknota w połowie za moim chłopakiem. Przeglądałam media społecznościowe i wymieniałam się tik tokami z najmłodszym. To była moja jedyna rozrywka w ostatnich dniach, nie licząc odbierania paczek.
Bardzo potrzebowałam ujrzeć Jimina, ale wiedziałam że bym ryzykowała tym, że ktoś nas przyłapie. Musiałam znaleźć inny sposób, by go ujrzeć. Może przypadkiem, a może nie.

Mój palec krążyły wokół imienia brata, biłam się z myślami czy zadzwonić.
Co jeśli ma coś ważnego do pracy?

- Aaa jebać.. - nacisnęłam ikonkę kamerki, po chwili ujrzałam rozpromienioną twarz brata.

- [Y/N]? W porządku wszystko? - spojrzał na mnie.

- Tae... - powiedziałam z chrypką w głosie.

- Ojejku aż tak umierasz z tęsknoty? - zaśmiał się.

Przyjrzałam się bratu, coś się zmieniło w jego wyglądzie, albo po prostu słabo umyłam oczy?
Może to przez sesję na której był?

- Hmm.. wyglądasz inaczej. Powiesz mi co robicie?

- Sesję mamy.

- Twoje włosy.. wyglądasz inaczej.

- Ładnie? Jestem przystojny? - poruszył brwiami.

- Fuj.. nie - poprawiłam się na łóżku - Co robi reszta?

Zapytałam od razu. Cieszyłam się, że widzę brata, ale chciałam zobaczyć jego.

- Dzwonisz do mnie czy do nich? Miło że się zapytałaś jak się czuję - wywrócił oczami - Pięknie.

- Kocham cię Taehyung - delikatnie się uśmiechnęłam - Nie mogę się doczekać, aż wrócisz.

- Mówisz tak jak coś chcesz - zmrużył oczy - Co chcesz tym razem?

- Czy to prawda że wygląd wasz się zmienił? Yoongi wysłał zdjęcie w blondzie.

- Ahhh tak, tak. To sesja z teledyskiem.. wiesz o co chodzi.

- Powiedzmy - wywróciłam oczami - Cokolwiek to jest, chcę ujrzeć jak wygląda Par... - przestałam mówić ogarniając Co właściwie bym powiedziała.

- Par...? Co Par? Nie ma żadnych par - pokręcił głową - Znowu oglądasz te bzdury swoje. Skup się na mnie jak dzwonisz do mnie. Teraz mnie zdenerwowałaś.

Czułam irytacje w głosie brata, ale to co mówił było nieprawdą. Zawsze się skupiam na nim!

- Po prostu pokaż mi resztę, chcę ich zobaczyć.

- Jest tylko Jimin.. - widziałam jak skoczył obok chłopaka - Przywitaj się z moją siostrą biczys.

Ujrzałam chłopaka w czerwonych włosach, moje oczy się rozszerzyły do maksimum. Zdałam sobie sprawę dlaczego wysyłał tylko zdjęcia swojego brzucha.
Chciał bym myślała o jego szybkim powrocie, a zdjęcia wcale nie pomagały. Nie pomagało mi też to, że wygląda w tych włosach kurewsko zajebiście.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
SERENDIPITY / PARK JIMIN Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz