Rozdział 15

1.2K 42 11
                                    

Rozejrzałem się po mieszkaniu. Nie było jakieś spore, ale jak na jedną osobę to było spoko. Dwa pokoje, kuchnia oraz przestronna łazienka. Tak szczerze mówiąc nie wiedziałem co mam robić, od czego zacząć. Usiadłem w salonie na kanapie i próbowałem ogarnąć nowy telefon.

Minęły może dwie godziny od odjazdu tamtych facetów a już usłyszałem dzwonek do drzwi. Nie trudno było się domyślić kogo zastane za drzwiami więc poleciałem szybko otworzyć.
Tetsu stał jak zwykle schludnie ubrany. Wszedł i rozejrzał się.

- i jak? - zapytał, gdy ja zamykałem za nim drzwi.

- super, bardzo mi się podoba naprawdę - odpowiedziałem mu zgodnie z prawdą. W końcu nie mam co wybrzydzać nie?

- w szafce masz ubrania na zmianę.

- o dziękuję - ominąłem go by stanąć przed nim. - nie zaglądałem jeszcze do szafek. - uśmiechałem się lekko.

Czarnowłosy spojrzał na mnie i uważnie mi się przyjrzał. Patrzył tak dłuższy czas a ja nie do końca wiedziałem gdzie mam zapodziać wzrok. Chciałem zacząć rozmowę ale ku mojemu zaskoczeniu uniemożliwił mi tą czynność Tetsu. Popchnął mnie na ścianę za mną a w momencie kiedy chciałem się dosunąć przyparł mnie do niej i złączył nasze usta w pocałunku. O kurwa jego usta. Jego pierdolone usta. Poczułem jezyk proszący o dostęp do środka. Posłuchanie otwarłem usta a chwilę potem otrzymałem nogrode. Jego jezyk sunął pewnie po moich ustach spotykając przy tym mój. W odpowiedzi na te czułości odpowiadałem cichymi mruknięciami.

Gdy starszy pogłębił pocałunek mój kolega na dole zaczął się odzywać.
Kurwa jaki wstyd. Stanął mi od pocałunku. Jak tylko to możliwe starłem się unikać jakiegokolwiek ocierania o udo Tetsu które teraz wsunął miedzy moje nogi.

Poklepałem go lekko po klatce piersiowej na znak, że nie umiem oddychać. Oderwał się odemnie i popatrzył chciwie na moje usta.
Dyszałem lekko próbując stłumić bicie serca. Po chwili starszy chciał kontynuować kiedy coś innego przykuło jego uwagę. Spojrzał w dół i ukazała mu się moja zasrana erekcja.
Usłyszałem tylko ciche parsknięcie i w jednej sekundzie stałem już do niego tyłem, mocniej przyparty do ściany.

Chłopak ściągnął mi spodnie a zaraz za nimi bokserki.

- tutaj? - zapytałem niepewnie chodź mój tyłek automatycznie wypiął się w jego stronę.

- a co niepodoba się na stojąco książniczko? - gdy skończył zdanie wszedł we mnie.

Jęknąłem z bólu bo wszedł bez gumy ani wcześniejszego przygotowania.

- boli zaczekaj.. - wybąkałem miedzy
jękami.

Tetsu wypiął mnie jeszcze trochę i nachylił się by dotknął mojego twardego penisa. Poruszał ręką a mnie przeszedł przyjemny dreszcz. Bawił się nim przez dłuższy czas dopóki nie dałem znaku, że może zaczynać.

Poruszał się szybko lecz rytmicznie. Było mi tak dobrze. Jemu chyba też bo dało się usłyszeć ciche jęknięcia oraz wdechy. W pewnym momencie poczułem, że mam nogi jak z waty. Starałem się utrzymać ale trudno było się na tym skupić.

Doszłem pierwszy, brudząc przy tym ścianę w moim nowym zasranym domu. Niedługo po tym Tetsu skończył spuszczać się w środku.

Gdy go wyjął zjechałem po ścianie na ziemie.

- pomóc ci to umyć? - zapytał a ja popatrzyłem się na niego zdziwiony. - doszedłem w środku.

- aa nie, nie dam sobie radę - powiedziałem.

Doprowadził siebie do porządku i pomógł mi wstać by zaprowadzić mnie do łazienki. Wyciągnął z kieszeni papierosy i skierował się do wyjścia.

- ej - zawołałem za nim a on zwrócił i stanął w drzwiach łazienki. - odwiedzisz mnie jeszcze prawda?

Na co on tylko się uśmiechnął i wyszedł z mieszkania.
Przysięgam nie wiem czemu to powiedziałem. A bynajmniej czemu na głos.

Wziąłem długi prysznic i wskoczyłem w czyste ciuchy które, jak wcześniej zostałem poinformowany, znalazłem w szafce. Zrobiłem jeszcze szybką rundkę po domu i ruszyłem do swojej nowej sypialni. Nie była duża. Jedno średnie łóżko, szafa, komoda a nad nią lustro. Przytulnie. Położyłem się w łóżku i dopiero wtedy uświadomiłem sobię, że już bardzo dawno nie spałem w miekkim łóżeczku. Nie musiałem długo czekać bo byłem w cholerę zmęczony. Tak więc szybko zasnąłem.

Wypuść mnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz