Siema,
rozważałam co pewien czas, kilkukrotny powrót do pisania tej historii - jednakże zawsze znalazł się powód dla którego zniechęcałam się i rezygnowałam.Mianowicie poprzez błędy i niepotrzebne „lanie wody" w niektórych fragmentach odczuwałam wrażenie, iż nieważne co napiszę, to historia ta nie będzie taka jaka bym chciała.
Ostatni raz podejmuję się tej książki - od poprawy błędów, do kolejnych rozdziałów. Być może błędów jest tylko kilka, a może wiele - dlatego nie mogę obiecać, jak szybko dojdzie do pisania kolejnych rozdziałów.
Mam nadzieję, że ktoś z sentymentu/ ciekawości tu został lub po prostu właśnie to odkrył.
Do zobaczenia, już niebawem.
CZYTASZ
caustic • Taco Hemingway
Fanfictionbyłem zmarźnięty, a ona w największą burzę stulecia złapała mnie za rękę i powiedziała, że idziemy szukać słońca.