~Dobry plan~

1.1K 93 34
                                    

W końcu doczekałam się końca zajęć. Spakowałam książki i wyszłam. Miałam nadzieję, że bracia Kaulitz dzisiejszego dnia, nie będą już ze mną rozmawiać.

Oczywiście, że nie zamierzam "błagać" Tom'a o wybaczenie.

Gdy wyszłam ze szkoły, nagle ktoś złapał mnie za ramię.

Proszę nie Kaulitz, proszę nie Kaulitz.

- Ej, Liv stój! - odwróciłam się i zobaczyłam Aleks'a.

"O, hej Aleks".

Ucieszyłam się, że go zobaczyłam.

- Jak tam pierwszy dzień w szkole?

Grozili mi, dotykali mnie i wyzywali.

"Nie było źle" westchnęłam.

Oczywiście skłamałam, byłam załamana pierwszym dniem szkoły.

Aleks odprowadził mnie do domu. Nasza wspólna podróż minęła dobrze, bardzo lubię z nim rozmawiać.

********

Gdy przeszłam przez próg drzwi wejściowych, od razu zostałam zasypana pytaniami.

"Jak było w szkole?"

Oczywiście wszystkim odpowiedziałam, że było świetnie. Nie chciałam obarczać innych własnymi problemami.

Weszłam do pokoju i upadłam na łóżko. Krzyknęłam w poduszkę z bezradności.

Nagle ujrzałam jakąś podejrzaną paczkę na moim biurku.

Przecież ja nic nie zamawiałam...

Podeszłam i zawachałam się.

Otworzyć tą paczkę?

Zdecydowałam się na otwarcie. Ujrzałam w niej kartkę:

~Masz 24 godziny Olivio~

Serce zaczęło bić mi mocniej. Mam 24 godziny na co?

Zobaczyłam, że w paczce jest coś jeszcze. To była ulubiona przytulanka Claudii.

Zakryłam usta dłonią i pobiegłam do jej pokoju.

- Znalazłaś mojego kota! - podbiegła i przytuliła mnie.

On tu był, on był w moim domu...

Musiałam się przewietrzyć, więc wyszłam na spacer.

Szłam ciemnymi uliczkami i rozmyślałam nad tym co powinnam zrobić.

- Witaj Olivio - szepnął niski głos.

Podskoczyłam ze strachu.

"Czego wy ode mnie chcecie?!" krzyknęłam do Tom'a.

On nic nie odpowiedział tylko podszedł do mnie. Nasze twarze dzieliły milimetry.

- Ja chcę tylko przeprosin - szepnął do mojego ucha - Jak się postarasz to może Ci wybaczę.

"Nigdy Cię nie przeproszę!"

On uderzył mnie w twarz. Byłam w szoku.

- Powtórz to suko.

"Nie zrobię tego! Pierdol się!" krzyknęłam, po czym uderzyłam go w nos.

Wykorzystałam to, że zwija się z bólu i uciekłam.

Wbiegłam do domu, wciąż trzymając się za obolalą twarz. Byłam pewna, że widnieje na niej siniak. Musiałam szybko go ukryć.

Przechodząc przez korytarz założyłam kaptur. On zakrył część mojej twarzy.

*********

Dzisiaj postanowiłam opowiedzieć wszystko co się stało, Kate. Ona wysłuchała mnie uważnie i dowiedziałam się, że bracia Kaulitz zniszczyli psychikę wielu dziewczynom z naszej szkoły. Wpadłam na bardzo dobry pomysł, miałam już obmyślony plan zemsty.

Po szkole, spotkałam się z grupką dziewczyn oszukanych przez braci.

- On zniszczył moją wiarę w siebie.

- Ja przez niego nie wierzę, że mogę się komuś podobać.

Dziewczyny opowiadały swoje uczucia, a ja nie mogłam w to uwierzyć. Tom zarówno jak i Bill, zepsuli wiele dziewczyn. Było to dla mnie nie wyobrażanie, jaki mają oni wpływ na inne osoby.

"Ale dlaczego wy nadal trwałyście w tych relacjach?" byłam ciekawa.

- Uzależnili nas od siebie.

Na naszym spotkaniu nie brakowało łez. Widziałam jakie to było przeżycie, dla tych biednych dziewczyn.

"Mam plan"

Wzrok każdej dziewczyny został skierowany na mnie.

"Rozkocham ich w sobie, a później potraktuje ich tak samo jak oni potraktowali was".

Widziałam, że dziewczynom bardzo spodobał się ten pomysł.

- O ile się zakładamy, że Ci się nie uda? - spytała brunetka.

Hejka, zachęcam do głosowania i pisania komentarzy♥️

The pain of lust | Kaulitz twinsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz