Nie chce dużo gadać wstałam i poszłam do łazienki szybko się ogarnęłam i poszłam na dół wzięłam wodę i poszłam pooglądać telewizje nie wiedziałam czego jeszcze pragnę od życia i czego oczekuję od życia żyłam tym co mi zostało czyli niczym nie miałam się niczym już cieszyć czemu? bo już nigdy ze mną nie będzie mama i babcia już nigdy nie usiądę koło Mony już nigdy nie pójdę na imprezę na którą dostanę wpierdol od braci już nigdy nie usłyszę cichego dobranoc od mamy.
Już nigdy ich nie zobaczę i nigdy nie poczuje tego ciepłego dotyku dłoni mamy.
I już nigdy nie opieprzy mnie Mona za tabletki.
No właśnie tabletki poszłam wzięłam z trzy i popiłam wodą krok w krok chodził za mną Sonny i dopilnowywał żebym sobie nic nie zrobiła irytowało mnie to bardziej niż Tony z motocyklem więc wiecie co postanowiłam to zakończyć.
Poszłam do łazienki i przecięłam sobie coś czego nie powinnam nie myślałam racjonalnie ale widziałam koło mnie moich pięciu braci którzy byli przy mnie ale mnie już nie było tak jak zaślepione niebo mnie już nie było byłam w niebie.
Mnie już nie będzie ja już nie żyje w końcu w układance jeden puzzel został w niebie zaślepionym.
Hailie Monet się poddała.
Została tylko po mnie czerwień i brokatowe łzy.
Hej przepraszam za takie zakończenie niestety to koniec historii Hailie i już nie będzie kontynuacji dziękuje za takie przyjęcie i za aktywność i za taką przygodę mogę was zapewnić że niedługo wyjdzie nowa książka ale to nie teraz jeszcze raz dziękuje i do zobaczenia papa!:>
CZYTASZ
Rodzina Monet ,,zagubiona"
Teen FictionHailie Monet już mieszka od roku w willi Monetów złapała więź z braćmi i kocha ich nad życie. Ale co jeśli Hailie się zagubi i wróci do problemów?