Jesteś słodki niczym moje ulubione słodycze- lukrecje, miękki jak mój ulubiony pluszowy miś.
Jednak dręczy moją głowę ta myśl.
Co jeśli tak naprawdę, serce moje potargane, rozerwane i na nowo poskładane, spotkało właśnie serce żelazne i chłodne, na uczucia odporne? Czy relacja ta nie zniszczy mnie od środka? Czy nie sprawi że będę we mnie problemu szukał zalądka? To jest ten typ pytań, które bolą, jak te róże kolczaste kolą.
Tak czy inaczej, nie wyobrażam sobie codzienności bez ciebie,
Myślę o tobie kiedy rysuję, kiedy czytam a nawet, kiedy liczę gwiazdy na nocnym niebie.
A gdybym tylko mógł, wyciągnąć z twojej duszy te wszystkie okropności, błędy, bóle i traumy z przeszłości i umieścić je w moim sercu, nawet w najgorszym czasie i miejscu...Zrobiłbym to bez wahania, bo jestem takiego zdania, że nigdy nie zasłużyłeś na takie przez życie traktowania.
