Perspektywa złoczyńcy

27 1 0
                                    

Skoro złoczyńcę stworzyłeś, walcz z nim herosie. Zniszcz własne dzieło, pokonaj mą duszę. Szarp, bij, duś. Nie odpuszczaj póki nie padnę na kolana i nie zacznę błagać o życie. Chociaż by ci się to udało, nie myślę. Tworząc mnie, zostawiłeś pierwiastki twe na mej skórze. Twoje cechy charakteru, twoje sekrety oraz lęki największe. Myślisz że się tobą męczę. Ja, ja się śmieję bo ten ból co mi zadałeś, ja się do niego przyzwyczaiłem. A nawet zacząłem z niego czerpać przyjemność i ogromną siłę. To ty jesteś na pozycji przegranej, trzymany w niepewności wiecznej. Ze mną, nie da rady, nie da rady mnie złamać ponownie.

Może Nie Prosto Ale Szczerze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz