Byłeś, minąłeś i nauczyłeś mnie tak wiele. Jacy naprawdę powinni być przyjaciele. Jak społeczeństwo wygląda i co sobą przedstawia. Kto jest fałszywy i jak się nastawiać. Kłótnie i sprzeczki. Miłość i marzenia. To dziwne jak wiele jeden rok zmienia. Poznałem tylu ludzi, z niektórymi kontakt ponowiłem. A tych fałszywych z życia wyrzuciłem. Zakochałem się chyba, czułości doświadczyłem. Czułem się źle, czułem się wspaniale. Chciało się tak bardzo żyć, albo nie chciało się wcale. Było się obecnym fizycznie ale psychicznie w innym wymiarze. Niby poglądy ewoluowały ale pewność siebie w tym samym rozmiarze. Przez co człowiek musi przejść, by się obudzić? Obudzić z tego dziecięcego, kolorowego snu, który nas otulał ciepło, tworząc złudzenie że masz świat u stóp?...Minął rok, a czuję się jakby minęło lat 200. Teraz tak czekać do 2025 jeszcze.
