Timothee powoli otworzył oczy na poranne światło wpadające przez szczeliny w zasłonach jego pokoju .Westchnął cicho i zaczął przypominać sobie ,co wydarzyło się poprzedniej nocy .Sięgnął na drugą stronę łóżka i ze zdziwieniami stwierdził ,ze jest puste i zimne .
Leżał twarzą w dół i uśmiechał się sennie .Może chciała sie wymknąć ,ale nie zawsze tak się dzieje .Po tym ,co przeżyli ,wiedział ,ze nadejdzie czas ,by może w bardzo niedalekiej przyszłości ,kiedy będzie wolała spać i budzić się w jego ramionach .
Przysunął poduszkę bliżej twarzy i wziął głęboki oddech .Jej zapach przywołał wspomnienia do jego umysłu .Zawsze uważał się za eksperta od kobiecych pragnień ,ale Aurora była inna .Czasami była zdystansowana ,a innym razem zdzierała mu koszulę i prowokacyjnie dotykała .
Jego reakcja na nią zaskoczyła go ,chociaż wiedział ,ze jest najseksowniejszą kobietą ,jaką kiedykolwiek spotkał .Z Aurorą poczuł coś innego ,więź ,która uczyniła jego namiętność jeszcze bardziej intensywną .Oczywiście nie była dziewicą ,ale nigdy żadna noc nie wydawała się tak nowa i tak ekscytująca jak z nią .
Odwrócił się na plecy i zakrył oczy ramieniem ,uśmiechając sie .To ,co zaczęło się jako zwykła umowa między przyjaciółmi ,ustąpiło miejsca motkowi tak skomplikowanemu ,ze nie można było go rozwikłać ,motkowi utworzonemu przez uczucia obojga ,powody ,które ich połączyły i tajemnice ,które mogły ich rozdzielić .
Aurora go nie kochała i to go raniło .Po raz pierwszy w życiu pragnął ,zeby kobieta zakochała się do szaleństwa ,spojrzała na niego ,jakby był jedynym mężczyzną we wszechświecie .Ale za każdym razem ,gdy patrzyła w jego oczy ,widział wątpliwości i obawę .
Przeklinała jego decyzję o wykorzystaniu kontraktu przeciwko niej .Być może ,gdyby postarał sie pozyskać ją w inny sposób ,mogłaby zgodzić się na randkę i po upływie odpowiedniego czasu zdecydowaliby się zamieszkać razem .Naturalną konsekwencją tego wszystkiego byłoby małżeństwo .
-Małżeństwo -mruknął .
Kilka miesięcy temu to słowo go przestraszyło ,a teraz spodobał mu się ten pomysł .Wyobraził sobie ,ze jest żonaty z Aurorą i buduje z nią życie .Rosnące w nim uczucia były na tyle silne ,ze zagłuszyły wątpliwość co do zaangażowania na całe życie .Westchnienie .Po raz pierwszy od ultimatum ojca pomyślał ,ze może mieć racje .Poważnie podejście do życia może być dobra rzeczą.
Usłyszał dzwonek do drzwi i zmarszczył brwi ,Kto to mógł być tak wcześnie?Założył spodnie i koszulkę z poprzedniego dnia .Ubierając się ,zobaczył ubrania Aurory rozrzucone na podłodze .Zatrzymał sie ,zeby podnieść koronkowe majtki ,włożył je do kieszeni i zbiegł po schodach .
-Dzień dobry -Selma powiedziała wesoło ,gdy tylko otworzyła drzwi Timothee ,który spodziewał sie spotkania z Aurorą ,spojrzał na nią zdziwiony .
-Cześć .Aurora poszła już do pracy .
Wyraz twarzy kobiety stał się poważniejszy .
-Unika mnie -oświadczył -Wywarłam na nią zbyt dużą presję -uśmiechnęła się przepraszająco -Czasami popadam w entuzjazm .
Timothee zamknął drzwi i zdał sobie sprawę ,ze trzyma w dłoni majtki Aurory .Szybko włożył je do tylnej kieszeni i poszedł za kobietą do kuchni ,gdzie Selma od razu zaczęła robić kawę .
-Jest bardzo zajęta w pracy .
-Czy wiesz ,czy będzie kontynuowała pracę po ślubie?
Timothee wzruszył ramionami .
CZYTASZ
Aranżowana umowa małżeńską.
RomanceKiedy Timothée Chalamet aranżował umowę małżeńską między nim a Aurorą Singleton, założyła, że tylko żartuje. Ale nie myślała tak samo, gdy pięć lat później Timothée pojawił się u jej drzwi, aby to sformalizować. Co mogła zrobić, żeby go zniechęc...