Jak mam byc spokojna?!// 21

1.1K 37 25
                                    

Pov: fausti

Wstałam o godzinie 7 zrobiłam lekki makijaz bo tylko korektor, dałam rosietlacz na kąciki oczu, tusz do rzes i oczywscie róż na policzki kcoham roz!!!!
Ubrałam czarne spodnie cargo i biały top z długim rękawem mama wyszła do pracy już o piątej wiec to ja musiałam obudzić Patryka bo oczywiście budzik go nie obudził albo znow nastawił sobie 6,00 na kalkulatorze, czasem nie wierze w tego gościa xdddd
Gdy już byliśmy gotowi wyszliśmy do szkoły jak zawsze z bartkiem teraz już nie jako przyjaciel Patryka tylko jako przyjaciel Patryka i mój chłopak kcoham to uczucie!

P- jak tam z wami gołąbeczki

B- dobrze

P- kiedy zamierzacie powiedizec o tym wszystkim

B- chyba dziś? Co nie fausti

*fausti nie słyszała bo zbyt myślała o tym wsyztkim co się ostatnio dzieje*

B- fausti

P- zawiesiła się XD FAUSYYNA!

F- nie drżyj się co chcecie

B- kiedy planujemy powiedzieć o naszym zeizku reszcie

F- chyba dziś co nie?

B- No też tak myśle ale nie mówmy odrazu tylko tak się pierw pocałujmy przy nich

F- takkkk

P- ej ej ej szanuje was związek ale takie rzeczy to nie przy mnie

F- zaczynasz?

P- nie Hihihihi

B- xdddddd

*weszli już do szkoly*

Ś- siema stary o co chodziło z ta bójka przed szkoła w całej szkole o tym mówią i ze twoja jakaś dziewczyna ci kazała się uspokoic s ty mowiles ze nie ze nie ze nie i wgl

B- Boże

B- po pierwsze fautsi nie była wtedy jeszcze moja dziewczyna

H- co

W- co oznacza to JESZCZE

J- co jest (nie pytajcie skąd się tu zrespila Julita zpomnilam o niej)

Ś- FARTEK?!

*zadzownil dzownek na lekcje*

N- dzień dobry blaaklalalallalalslala

*40 minut później*

H- dobra gadać gołąbeczki co tam się stało

B- No jestemy parą

W- co

J- włat the fak

O- o kurdeble (kostek się też zrepsil razem z julitka UwU)

Ś- gorzko gorszko

*faustyna i Bartek pocałowali się*

*prszedl dominik*

D- chcesz w ryj kubicki tobie fuginska też się należy

D- *dal faustynie z pieści w brzuch* chyba nie chcesz żeby ta piekna buźka ucierpiała

H- zosatw ja!

Ś-ogarnij się

B- *oddal Dominikowi za to co zrobił faustynie*

D- porąbało cię?!

B- nie uczyli cię ze dziewczyn się nie bije kolego?

D- *uderzył mocno Bartka*

F- DOMINIK PROSZĘ!

D- o co?

F- zostaw go proszę cię on nie zasłużył co on ci zrobił

D- zabrał mi ciebie

F- Dominik, po pierwsze nigdy nie byłam i nie będę twoja proszę zostaw Bartka

D- co będę miał wzamian jak go zostawię?

*dzownek na lekcje*

(Jakby co to Bartek i fautsi siedzieli razem)

B- fautsi spokojnie poradzę sobie z nim

F- Bartek nir watpie w to ale.... Ale się martwię

B- spokojnie

F- JAK MAM BYĆ SPOKOJNA KIEDY NIE WIEM OWGOLE GDZIE JEST MÓJ OJCIEC?
CIAGLE MYŚLE CZY NIE JESTEM ZAKŁADEM. MARTWIĘ SIĘ O CIEBIE CO CI MZOE ZEOBIC DOMINIK MOJA MAMA CIAGLE PISZE DO MNIE ZE NIE MZOE SIĘ USPOKOIĆ BO CIAGKE PLAVZE BARYEK! To nir jest takie łatwe mam dość

*krzyczla to na cała klase pod wpływem emocji*

N- Faustyna? Wszytko w porządku? Co się dzieje

P- ej Faustyna

H- fautsi....

W- bedzie dobrze...

J- ejjj stara....

Ś- spokojnie...

O- wszytko się ułoży

D- spokojnie myszka

*bartek przytula fausti*

F- PRZESTAŃCIE WSZYSCY UDAWAC ZE WAS INTERESUJE KAŻDY WIE JAKA JEST PRAWDA A ZGŁASZCZA TY DOMINIK BO JESZCZE PRZERWIE CHCILES ZROBIĆ MI KRZYWDĘ!!!!

N- fautsyno....

F- przepraszam to pod wpływem emocji jest....
Mogę iść do toalety proszę?

N- No dobrze idź

F- mam tego wsyztkiego dość usiadla i zaczęła płakać

Fartek becouse Love Is blindOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz