Kłamałam// 29

965 34 2
                                    

Ś- a nie powinnaś!

F-No wiem ale....

O- ale co?

F- No popartu dał się zmapnipulowac Kasi

P- fautsi! Byłaś jego dziewczyna a uwierzył obcej babcie chyba to już daje jakiś znaki

F- no ale-

W- nie babo koniec płaczu i nie ma żadnego ale zranił cię powinnaś mieć go w dupie

F- No dobra....

P- choć fautsi wracamy do domu

F- No okej

P- ej Bartek ci pomógł

F- tak! Pomógł mi! Alex chciał coś ze mną zrobić a on mnie obranoil z niechęcią ale obornił

*juz w domu*

*fautsi siedziała i słuchała smutnych piosenkę i płakała*

*tymaczsem u Kasi i Bartka*

B- fautsyna ciagle mi mowi ze nie byłem zkladem

K- byles uwierz mi ona już taka jest

B- No dobra

K- ja już się zbieram okej?

B- spoko odprowadzę cię

K- dobra to chodź

*juz pod domem kasi*

K- Bartek....

B- co tam

K- bo ja się wyprowadzam.....

B- co jak to!

K- ni tak to

B- ale......

K- dobra Bartek nienawidzę Faustyny przez to ze jest piekna i we wszystkim lepsza odemnie i zawsze chciałam się na niej odegrać w 7 klasie to ja jej zabrałam chłopaka i udało mi się zrobić to 2 raz ja się wyprowadzam a ty nie masz nikogo bo znam faustyne i ona ci nie wybaczy tak szybko

B- CZEMU To ZORBILAS STARCILEM NAJLEPSZYCH PRZYJACIÓŁ

K- przecież ci tłumacze czemu to zrobiłam, nie lubię fautsi

B- WYPIERDALAJ JAK NAJSZYBCIEJ

F- *fautsyna już nie wytrzymała wyszła z domu i poszła na jej ulubiony most chciała popełnić s@m0bojstwo bo już nie dawała rady*

B-*bartek wraca cały zdenerwowany do domu ale po drodze widzi fautsi która chce skoczyć*

B- fausti?

F- zostaw mnie

B-fautsynka przperaszam proszę nie skacz *podchodzi do niej*

F- NIE PODCHODŹ BO SKOCZE!

B- fautsi nie rób tego proszę

F- nie mam już po co żyć

B- fausti! Masz *podvhodiz do niej znowu*

F- zostaw mnie nie dotykaj mnie nie mów nic do mnie bo skocze!

B- *odchodzi daleko ale dalej ja widzi*

B- dobra może zadzwonię na ta grupę „debile gang" a nie wywalili mnie....

B- dobra może mnie nie zablokował *dzowni do Patryka*

B- kurwa zablokował mnie

B- dobra zadzwonię do wiktori

B- nie No też mnie zbalokowała

B- dobra do hani

H- czego chcesz?

B- Hania prosze przyjdź na ten most fautsi ona-

H- co jej sie stało

B- ona chce skoczyć mowi ze jak podejdę to skoczy wiec jestem daleko proszę przyjdź szybko i zadzwoń na ta grupę nasza z której mnie wyalislicie

H- dziwisz się ze cię wywaliliśmy

B- nie nie dziwie się szybko przychodź *mowi za płaczem bo wie jak zranił fautsi a teraz widzi jak chce umrz€ć*

H- ty płaczesz

B- NEI WAŻNE DZWON NA TA GRUPĘ I BIEGNIEJ PROSZĘ

H- No biegnę

Fartek becouse Love Is blindOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz