*minelo już 2 tygodnie cała grupa codiznnie wychodziła na dwór i spędzała razem każdy ułamek sekundy ale nadszedł czas na wyprowadzke to była sobota*
*fausti dzowni na grupę debile gang😎"
F-już się wyprowadzam....
B- idziemy
H- czekajcieeee
W idę
Ś- lece
O- dobra biegnę czekajcie na mnie
P- szybko..
J-lece ile sił w nogach pa
Wsz- jestemy
F- papa....
B- nie...
W- to się nie dzieje?
H- proszę zostańcie
J- fautsynka.... Patrys..... serio?
O- dlaczego...
P-ej nie płaczcie
Ś- tyle lat razem....
F- spokojnie napewno sei jeszcze zobaczymy!
*kazdy się popłakał*
F- ej nie płaczcie zoabczymy się jeszcze tak?
W- mhm...
H- ostatni grupowy uścisk?
F- ej ej ej nie ostatni jasne?
J- dawajcie szybkoooo
*przytulali się wszyscy przez kilka minut*
M- musimy już jechać!
F- nie... ja nie chce...
M- fautsi rozmawiałyśmy już
P- mamo mamy zosatwic tu wszytkich?
M- Mi też jest ciężko ale musimy....
M- wsiadajcie już
F- ehh.... Pamiętajcie zoabczymy się jeszcze! *była już cała zapłakana*
B- musze zrobić jedna Ostania rzecz
B- *poodchodzi do fausti i ja całuje*
F- *oddwzajemnia* odwzajemniłam tylko dlatego ze nie będziemy się widzieć wyjątkowo długo
B- *usmiechnol się sztucznie bo nie miał siły orzes ten płacz*
P- pa wszystkim....
F- *przesyla im buziaczki*
*kiedy Patryk i fautsi odjeżdżali wszyscy im machali*
F- papa!
—————————
Tylko 230 słów.... Przperaszam was serio XD ale to jeszcze nie koniec🫣🤫
CZYTASZ
Fartek becouse Love Is blind
Teen FictionDo klasy dochodzi Faustyna każdy ja polubił oprócz Bartka kubickiego nie lubi większość dziewczyn aż do czasu...z liceum aż do projektu genzie...🤫🤫