Tak zawana bitka // 18

1.2K 39 19
                                    

Okazało się ze był to Dominik i Bartek

F- Boże co tu się dzieje

X- nie przerywaj

F- właśnie ze będę

Y- boooo

F- STOP!

X- nie przerywaj bitki dobra jest

F- Bartek przestań

B- czekaj!

F- bartek

B- *dostal mocno w nos od Dominika*

B- przegoniłes *walnol go. Całej siły*

D- faustynka jest moja

B- proszę cię nie ośmieszaj się

F- *podeszła do nich*

*bartek nie wiedział kto to wiec ja uderzył w brzuch*

F- Ała  Bartek

Wszyscy: ooooooooooooo swoją dziewczyne!

B- przperaszam

F- Bartek proszę przestan się bić *trzymala się za brzuch*

D- co go blokujesz?!

F- Bartek proszę posłuchaj się mnie

X- OJ BARTUS POSŁUCHAJ SIĘ SOWJEJ DZIEWCZYNY ALBO DOKOŃCZ BOJKE I POKAZ ZE NIE JESTEŚ  MIĘKKI

B- sorry fautsi! Muszę dokończyć

F- Bartek *dalej trzymała się za brzuch*

X- OJ TWÓJ CHLOAPAK CIĘ NIE POSLUCAHL

F- to nie jest mój chłopak!

F- Bartek kurwa idziemy  proszę *znow trzymała się za brzuch z bolu*

B-nie przerwe, wyjdę na pantofla

F- nie No zajebiscie

B- proszę przecież nic się nie dzieje

F- Bartek ejstes cały pobity

D- dobra ja już muszę spadać nie skończyłem z tobą

F- idziemy

B- teraz tak

F Bartek czemu nie możesz się mniee posłuchać

B- No ale nic się nie stało

F- nic pozatym ze cały nos ci krawat buzie masz jakbys wrócił z jakiejś 2 wojny światowej a na lewa nogę kulejesz i ledwo chodzisz to nazywasz „niczym" ?

B- masz racje a ia przepraszam za to ze cię uderzyłem myślałem ze to jakiś inny gość jest

F- dobra daj ramie na moja rękę i będzie ci łatwiej iść

B- okej dzięki

F- czemu to zrobiłeś?

B- on zaczol

F- a czemu ty dokończyłeś?!

B- bo bym wyszedł na jakiegoś frajera!

F- eh.... Bartek Bartek

B- No ale co taka prawda

F- proszę nie bij się z nim więcej

B- nie chce starcic twojego zaufania wiec nie obiecuje ci bo to silniejsze odemnie czasami

F- dobra wchodź do mojego domu i siadaj na kanapie

B- dzięki

F- fobra tu masz herbatę

B- dzięki

F- teraz trzeba ci ta twarz przemyć XD masz cała czarna Bartek

*fausti sida naprzeciwko Bartka i zmywa mu z twarzy ten brud a Bartek patrzy jej sie na piersi*

F- możesz nie patrzeć mi sie na cycki

B- nie nie mogę

Pov: Bartek
Japierodle zjebalem, znaczy rozpędziłem sie

F- japierodle

B- przecież zartuje ale jak zakładasz bluzki które osłaniają ci polowe cycków to się nie dziw

F- *pokazuje mu środkowy palec*

F- dobra pochyl się trochę do przodu

B- *pochylił się cały w dol*

F- japierdole głowę tylko i LEKKO

B- No już nie bij

F- dobra teraz będę ci uciska nos przez jakieś 5 minut a jak ci ta krew spłynie po tylnej ścianie gardła to ja wypluj tu do miski okej

B- okej dzięki

F- dibra już a co z tym kolanem

B- dam radę

F- a gdzie byka twoja mama jak zemdlałes

B- akurat se wyjechała na 1 dzień ale już jest

F- okej

*zalapali dość długi kontakt wzrokowy*

B- *pocalowal fausti*

Fartek becouse Love Is blindOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz