Naiwność (rozdział 5)

580 20 1
                                    

Wysiadłam z auta i byłam wkurwiona na samą siebie za to że kiedy tu jechaliśmy patrzyłam na niego zamiast na drogę.

Ale skąd miałam wiedzieć że to wszystko tak się potoczy. Jedynym plusem było to że było jeszcze jasno.

Czemu ja się w ogóle na to zgodziłam?

Gdyby nie to nie szłabym teraz jakąś nie znaną mi uliczką. W dodatku byliśmy w tej części miasta której nie znałam.
I nie miałam w planach poznawać.

Każde miasto oprócz swojej pięknej strony ma też tą gorszą.
A ja właśnie znalałam się w jej centrum.

Byłam w centrum miejsca zamieszkania większości ćpunów, alkoholików i ludzi bezdomnych żyjących w Miami.

Caden nawet nie próbował mnie zatrzymać co mnie nawet nie zdziwiło.

Byłam po prostu kolejną nic nie znaczącą osobą która przewinęła mu się w życiu.

Byliśmy dla siebie nikim.

Nic nas nie łączyło.

Ale jednak jakaś cząstka mnie miała nadzieję że zechce mi to wszystko wytłumaczyć i wyjaśnić.

Tak się jednak nie stało.

Nie zdziwiło mnie też to że zawodnicy spotykali się właśnie w tej części miasta.
Było tu wiele opuszczonych budynków.
Lub takich które tylko na takie wyglądały.

Zazwyczaj na pocztówkach są zdjęcia pięknych plaż z których kojarzone jest to miasto.
Ale to nie one są jego znakiem rozpoznawczym.

Każdy mieszkaniec wie że tym znakiem są nielegalne wyścigi.
Cholerne nielegalne wyścigi samochodowe.

Którymi to miasto żyło bardziej niż człowiek innym.

Walczą z nimi władze miasta i wysoko postawieni ludzie.

Byłam jedną z wielu osób która naiwnie wierzyła że burmistrz, policja lub rada miasta mogą coś zdziałać.
Dopiero z czasem przekonałam się że ludzie na których polega tyle osób tak naprawdę nie są w stanie nic zrobić bo to wszystko działa na dużo większą skalę...

Zawodnicy byli ludźmi od których dla własnego dobra i bezpieczeństwa najlepiej było trzymać się z daleka bo oprócz wyścigów większość z nich była zamieszana w dużo gorsze rzeczy.

To chyba dlatego nie chciałam dopuścić do siebie myśli że Caden jest jestem z uczestników.
Nigdy nie chciałam mieć żadnego kontaktu z jakimkolwiek uczestnikiem.

A po mimo tego w dalszym ciagu brnęłam w tą relację.

Jednak to nie to było głównym powodem mojej...
Tak właściwie dlaczego zareagowałam na to takimi emocjami.
Przecież Caden był dla mnie jedynie obcym człowiekiem którego znałam tylko i wyłącznie z instagrama, plotek i z widzenia.

Nie wiedziałam kim tak naprawdę był Caden Ross.
Nie znałam go...
Tylko postać na jaką się kreował i to jak opisywali go ludzie.

Nie znałam jego historii.
Tego jak wygląda jego życie poza szkołą i imprezami.

Nie znałam go prywatnie.

Była jeszcze jedna sprawa która nie dawała mi spokoju.

Napoczatku nie brałam nawet tej opcji pod uwagę ale może...

Przechodząc korytarzem w szkole często słyszałam rozmowy uczniów.

„Diego wygrał kolejny wyścig" „on jest nie pokonany" „Diego znów na pierwszym miejscu ten typ jest najlepszy" „nie ma zawodnika który by mu dorównał"

Takie rozmowy nie były niczym dziwnym kiedy uczniowie spotykali się w szkole kilka dni po wyścigu.

Najnowszy wyścig zawsze stawał się tematem numer jeden.

Były dwie grupy jedni którzy zachwycali się nimi i drudzy, którzy cóż... można powiedzieć że byli co do tego sceptycznie nastawieni.

Bez zwątpienia można było stwierdzić że Diego Savage był jednym z lepszych a może i najlepszym zawodnikiem.

Zwycięzca kilku ostatnich wyścigów.

Jego fani niewiedzą nawet jak on wygląda.
Savage w każdym wyścigu startuje mając założoną na twarz czarną maskę z wycięciami tylko na oczy.

Tylko nieliczni wiedzieli jak wygląda Diego.
Nikt nie zna też powodu dla którego nie pokazuje twarzy.

Żaden z filmików nie miał tak dużego przybliżenia na żadnego z zawodników abym mogła przyjrzeć się jego oczom.
Ale jeśli mam rację a to o czym myślę nie jest spowodowane moją głupotą to...

Co jeśli Caden Ross i Diego Savage to ta sama osoba?

Nie przecież to nie jest możliwe...
Chociaż może...
Może wygląd nie jest jedyną rzeczą, którą ukrywa przed ludźmi?

——————
•następny rozdział powinien pojawić się w niedzielę

Mam nadzieję że rozdział się podoba i do następnego❤️

Po drugiej stronie [18+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz