A/N:
Jakoż, że już za rogiem święta, to mam dla was oneshota. Mam nadzieje, że nie ostatniego w tym roku ;). Ale miłego czytania i miłych, spokojnych i oczywiście zdrowych świąt :*
Pov. T/i
- NO KUŹWA, CHUCKEN!!!
Krzyknął Maks do Szymona.
- NO SAM ZACZĄŁEŚ!!!
Krzyknął z powrotem Szymon, bijąc jego postać w Garry's Moddzie.
- Chłopaki! Stop!
Walnęłam ich postacie w grze, i w tym samym momencie Maks zaczął mnie bić. Chwile mieliśmy walkę na pięści, ale chłopak mnie zabił.
- Max... Serio?!
Zapytałam wkurzona.
- TAK!!
Odpowiedział Maks, głośno się śmiejąc, a potem dołączył do niego Chucken. Przewróciłam oczami, ale na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
- Dobra, po prostu zacznijmy już tą mapę.
Powiedziałam i kliknęłam przycisk na ścianie z napisem "START".
Uciekaliśmy przed jakąś czołgającą się babą. Maks biegł pierwszy, za nim Chucken, a na końcu ja. Byliśmy już na końcu korytarza. Maks przebiegł przez drzwi i zamknął je za sobą, tak że ani ja ani Chuck nie przebiegliśmy.
- MAAAX!!
Krzyknął Szymon, gdy próbował otworzyć drzwi, ale nie mógł. Maks śmiał się.
- ARE YOU FUCKING KIDDING ME, MAX?!
Krzyknęłam, a Maks nadal się śmiał. Popatrzyłam na postać kurczaka, a on na moją. Sekundę potem dorwała nas ta baba z podłogi.
- AAA!!!
Krzyknęłam, gdy na moim ekranie pokazał się jakiś tani jumpscare. Szymon cicho krzyknął/pisnął zaraz po mnie. Maks jeszcze bardziej zaczął się śmiać. Ja z Chuckem odrodziliśmy się już po drugiej stronie drzwi i popatrzyliśmy się na postać Maksa. Szybko podbiegłam do niego i walnęłam go.
- Ty zdrajco!
Powiedziałam z uśmiechem, a Szymon zachichotał.
- Ał!
Powiedział Maks i uśmiechnął się. Potem poszliśmy dalej, by przejść tą mapkę do końca.
- Dobra, dzięki ludzie za oglądanie i do następnego! Bajo!
Powiedziałam i pomachałam do kamerki.
- Nara!
Dodali chłopaki, a ja zakończyłam nagrywanie.
- To jak? Robimy coś jeszcze?
Zapytałam, opierając się głębiej w fotelu.
- No ja już będę się zbierać, więc siema!
Powiedział Maks i rozłączył się z discorda.
- To co teraz, T/i? Oglądamy jakiś film?
Zapytał Szymon.
- Nawet spoko pomysł.
Odpowiedziałam uśmiechnięta. Chuck włączył streamowanie na discordzie i odpalił jakiś film.
Z uwagą oglądałam film, popijając herbatę i przegryzając jakieś ciasteczka, dopóki nie usłyszałam cichego i słodkiego chrapania. Weszłam szybko na rozmowę i zerknęłam na kamerkę Szymona. Miał zamknięte oczy. Jego policzek był oparty na jego dłoni.
- Aww... słodziak..
Cicho powiedziałam. Jego kąciki ust nagle się uniosły. Zaczerwieniłam się i ze stresu szybko się rozłączyłam. Schowałam swoją twarz w dłonie załamana.
Pov. Chucken
Kiedy byłem już na wpół śnięty, usłyszałem jak T/i nazywa mnie słodziakiem. Nie mogłem się powstrzymać od uśmiechu. Chwilę potem usłyszałem dźwięk rozłączania się discorda. Zaśmiałem się do siebie.
CZYTASZ
Polscy YouTuberzy x reader (oneshots)
Short StoryZamówienia otwarte - info w pierwszym rozdziale! Książka zawiera tematy dla osób 13+ SLOW UPDATES!