Czas Skończyć To Co Oni Zaczęli!

Rozdział XI

Per. Zzsrr

Dzisiaj podbijam kraje słowiańskie. Kiedy wstałem poczułem lekki ból głowy więc wziąłem jedną tabletkę by mi nie przeszkadzał. Na wojnie trzeba się skupić solidnie. Ubrałem się. Zarzuciłem płaszcz, wziąłem czapkę oraz moje uzbrojenie. I wyszedłem z kwatery.

Kiedy szedłem i przechodziłem koło drzwi od więzień słyszałem okropnie głośny krzyk Polski. Widzę że ktoś ma ubaw z naszą kochaną Polską. Szedłem dalej aż dotarłem do garaży w których roiło się od żołnierzy. Wsiadłem do samochodu i razem z kilkoma innymi żołnierzami ruszyliśmy. Wpierw Ukraina potem cała reszta.

●●●●●●●●●●●●●●Time Skip●●●●●●●●●●●●●

Właśnie jesteśmy w głębi Ukrainy. Ukrainę już pojmaliśmy i teraz jest przewożona do bunkru. Za jakiś czas te ziemię będą nasze. Właśnie idę z moim 4 osobowym oddziałem uliczkami i mordujemy kolejnych napotkanych żołnierzy. Kiedy szliśmy alejką napotkaliśmy chyba 15 osobowy oddział więc szybko zbliżyliśmy się do ściany na szczęście byliśmy w alejce jakiś starych budynków i przez różne wypuklenia i kolumny nas nie zauważyliśmy więc gdy tylko przeszli koło nas niezauważalnie zaczęliśmy ich ostrzeliwać od tyłu. Na szczęście nawet się nie skapnęli więc nim się obejrzeli wszyscy byli martwi. Dalej poszliśmy i parę godzin później podbiliśmy Ukrainę. Potem wracałem do bunkra.

Per. IV Rzeszy

Kiedy weszłam do biura od razu zaczepił mnie jakiś żołnierz z papierami w rękach.

IVRz - Położyć, wyjść i zamknąć drzwi.

Jak powiedziałam tak też zrobił. Wzięłam wszystko do rąk i zaczęłam przeglądać.

IVRz - Rachunki, raporty, petycje, list..

Zatrzymałam się na liście i wtedy zobaczyłam od kogo on jest.

IVRz - Nosz japierdolę. Znowu kurwa ten jebany Ameryka. (Wiem że Ameryka to kontynent i że poprawnie to USA ale Ameryka lepiej brzmi według mnie)

Wzięłam nóż i otworzyłam nim kopertę. Wyjęłam list i zaczęłam czytać.

IVRz - Znowu kurwa jakieś wszystkim znane róże i fiołki napisał..

Otworzyłam wtedy szafkę i wyjęłam z niej pudło.

IVRz - To mi w niczym kurwa nie pomaga a tylko dodatkowo przeszkadza.. jakby same utrzymanie terytoriów nie było ciężkie.

Spojrzałam wtedy na te wszystkie listy i się uśmiechnęłam.

IVRz - Bardzo ci dziękuję Ameryko za podsunięcie mi planu podbicia cię.

Schowałam list, schowałam pudło i zamknęłam z powrotem szafkę. Potem powróciłam do bardziej ważniejszych papierów i zaczęłam je wypełniać. Po upływie jakiejś godziny skończyłam wypełnianie ich i wyjęłam kartkę i wzięłam z powrotem do ręki pióro.

IVRz - Czas na tak długo wyczekiwaną odpowiedź.

Wtedy usłyszałam pukanie do drzwi.

IVRz - Wejść.

Drzwi się otworzyły i wszedł Zzsrr. Bardzo się ucieszyłam że jest cały i zdrowy ale nie dawałam tego po sobie poznać.

IVRz - Witaj Zzsrr.

Zzsrr - Witaj Rzeszo.

IVRz - Ukraina podbita?

Zzsrr - Tak.. czekaj.. skąd ty kurwa wiedziałaś że ją zaatakuję pierwszą?

Mogłam widzieć wyraźne zdumienie na jego twarzy.

IVRz - Łatwo było to wywnioskować z relacji w twojej rodzinie. Rosja chciał zaatakować i zdobyć ziemie Ukraińskie a twój dziadek nigdy jej tak w ogóle nie chciał.