*Grupa wsiada do autobusu do innego miasta*
Mc: Dzień do-*prawie się wywraca*-BRY!
Jake: *Wchodzi za Mc* Nic ci nie je-*upada na podłogę* Ała.
Phil: Dzień dobere-*wywraca się i uderza twarzą o barierkę* KURWA!
Dan: *wchodzi z whiskaczem* Guten Ta- *upada na Phila i go przytula*
Jessy: Bonjou- *wywala się do tyłu i wypada z busa*
Cleo: *z ciastem w rękach* Dobry dzie-*potyka się o nogi Phila i Dana, po czym wywala się, a ciasto leci na głowę Jake'a*
Jake: ...smaczne ciasto.
Thomas: *chłopięcym głosem* Dzień do- *przejeżdża butami po wycieraczce i leci prosto na kierowcę*
Hannah i Richy po dostaniu wiadomości o tym, co się stało: Zapamiętać, nie wypuszczać tych debili samych z domu.
Pisane przez koleżankę autorki :3
