*Hannah i Thomas idą na łyżwy*
Hannah: Dobrze, dasz radę, jedziesz, spokojnie, prosto w moją stronę
Thomas: *kurczowo trzyma się barierki*
Hannah: Puść się, dasz radę
Thomas: *puszcza się, przez to robi różne konstelacje nogami i rękami, po czym znowu przytula barierkę* B-b-boję s-się
Hannah: ehh... Dziecko...