Człowiek bez twarzy: *z ukrycia w lesie* Meow!
Thomas: o biedny kotek w lesie pójdę mu pomóc
*Jake łapie Thomasa za rękę i stara sié go od ciągnąć, ale on mu się wyrywa*
Mc: Jake, na ratowanie Thomasa jest zapóźno
Jake: Wiem, ale ja mu chip namierzający przyczepiłem do bransoletki
Mc: Em ok...