Dan: *uderza Jake* żółty
Jake: Wiesz, że zaraz zakończy się twoja egzystencja?
Dan: *uderza Mc* żółty
Mc: Aj nie pod żebra!
Jake: *rozmawia przez telefon* Tak.. Tak wiem, ale mam tu zbiega. tak FBI będzie zainteresowane
Dan: ... O sobie mówisz?
Jake: *zaprzecza kiwnięciem głowy* *kończy rozmowę* dobra czas na przemoc muszę coś zrobić żebyś im nie uciekł
Dan: lepiej nie, mogę Cię wydać
Jake: I? Tak czy siak mnie nie złapią
Dan: Czemu?
Jake: Sekret hakera