Mc: *kupuje słownik z twardą okładką*
Thomas: po co Ci to?
Mc: moja lektura... Noi jak Lilly lub ktoś mnie wkurzy to odpowiednia do rzutu
Jake *pojawia się znikąd*: daj tą cegłe
Thomas: do czego Ci?
Jake: lekarstwo dla Phil'a, może będzie miał większy zasób słownictwa, jak tym dostanie po głowie