15

22 5 1
                                    

Szli trzymając się za ręce Straż szła za nimi pilnując ich każdego kroku. Lud patrzył na nich ze zdumieniem.

- Piękny chłopiec szkoda, że poznał takiego tyrana. ~ Szepnęła jedna z kucharek.

- Dokładnie on go zabije tak samo jak jego ojciec zabił swoją królową. ~ Odpowiedziała druga kucharka myśląc, że chłopcy ich nie słyszą.

- Przepraszam, ale jak śmiecie oceniać mojego przyszłego męża? ~ Odezwał się Jimin, który pod wpływem złości dostał odwagi. Nie chciał w końcu aby ktoś brzydko mówił o jego narzeczonym, który wcale nie był tyranem.

- Słucham? ~ Odpowiedziała zdziwiona kucharka, która nie spodziewała się takiej reakcji.

- Mój mąż będzie najlepszym królem na świecie, nie jest tyranem i nie życzę sobie, aby ktoś kto go nie zna wyrażał się tak o nim. ~ Uśmiechnął się sztucznie, a Min patrzył na to wszystko zdziwiony.

- Przepraszam. ~ Kobiety Ukłoniły się i szybko uciekły do kuchni.

- Jesteś moim narzeczonym od pięciu minut, a już mnie zadziwiasz. Myślałam, że jesteś na mnie zły i mnie nie lubisz. ~ Szepnął smutno tak aby nikt nie słyszał.

- Jesteś moim narzeczonym, moim nowym królem, dostaliśmy błogosławieństwo, więc jesteś moim przyszłym mężem muszę o Ciebie dbać. Lubię Cie to nie Twoja wina, że tak się to wszystko potoczyło. ~ Uśmiechnął się i przytulił się do królewicza nie bojąc się go i jego mocy.

- Dziękuję. ~ Odpowiedział i zatrzymał się aby również się przytulić.

- Jeśli chcecie zdążyć przed zmrokiem to się ruszcie. ~ Warknął strażnik, a Yoongi nie chciał odrywać się od swojej królowej.

- Wybaczy Pan. ~ Uśmiechnął się Jimin i wsiadł na swojego konia, a za nim zrobił to Yoongi uśmiechając się pod nosem w końcu był szczęśliwy, a to wszystko było zasługą tego nieporadnego blondynka, który naprawdę mu się podobał.

Zaczynamy maraton, który prawdopodobnie będzie podzielony na kilka dni, ale na pewno pojawi się kilka rozdziałów w jeden dzień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zaczynamy maraton, który prawdopodobnie będzie podzielony na kilka dni, ale na pewno pojawi się kilka rozdziałów w jeden dzień.
Szczęśliwych walentynek! ❤️❤️❤️

" Bo każdej nocy, gdy mi się śnisz biegniemy razem przed siebie i nie jest w stanie zatrzymać nas nic i nikt nie jest w stanie ukraść mi Ciebie."

Aksamitka ❤️Yoonmin❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz