Witam, witam!Jak dobrze, że w końcu majówka 🥳.
Macie jakieś plany, czy tak jak ja siedzicie w domu i ładujecie baterie społeczne?
Jeśli gdzieś wyjeżdżacie to mogę wam jedynie życzyć miłego wypoczynku, a jeśli siedzicie w domu, to życzę wam dobrze spędzonego czasu 🥰.
Miłego czytania!📚❤️
_________________
Sage
Podeszłam pod tablicę informacyjną i przyczepiłam plakaty na zbliżający się mecz. Musiałam czymś zająć głowę i ręce, więc kiedy Kate powiedziała, że plakaty przyszły, odrazu zaproponowałam, że to zrobię.
Żadna z dziewczyn tego nie skomentowała, chociaż widziałam, że masa pytań cisnęła im się na usta.
- pełne ekspresji.
Zerknęłam w stronę Davisa, który oparł się o ścianę obok. Posłał mi uśmiech, ja natomiast zmierzyłam go wzrokiem.
- okej, rozumiem, że dzisiaj masz nastój na rozdrapanie czyjegoś gardła.
- zdecydowanie.
- niech zgadnę...- westchnął - jestem pierwszy na liście?
- żebyś wiedział - warknęłam i złapałam go za rękaw bluzy.
Pociągnęłam go w stronę jednej z klas, zdając sobie sprawę, że ludzie zaczęli się nam przyglądać. Tęsknię za czasami kiedy nikt mnie nie znał i byłam dla każdego tylko zwykłą dziewczyną ze szkoły.
Ale w tym momencie jedyne o czym marzyłam to walnąć Nicholasa w twarz. Przez ostatnie tygodnie nie miałam głowy, żeby choć sekundę poświęcić nad rozmyślaniem nad tym, co zrobił Davis. Powiedział mojej mamie, że widuję się z Blakiem. Nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego? Jaki miał w tym cel? Chwilę temu, kiedy spojrzałam na niego, cały gniew, który zdążył już opaść, znów urósł w siłę.
Zamknęłam za nami drzwi i założyłam na siebie ręce.
- gdybym wiedział, że tak zareagujesz, uprzedziłbym Cię - mruknął.
- uprzedził?- prychnęłam - Ty jesteś poważny? Co ty odwalasz Nick? Rozumiem, że Cię zraniłam, ale to nie oznacza, żebyś paplał na lewo i prawo!- wyrzuciłam ręce w powietrze.
Nick zmarszczył brwi.
- myślałem, że się ucieszysz - wzruszył ramionami.
Spojrzałam na niego z niedowierzaniem. Krew we mnie zaczęła wrzeć.
- idź się lecz.
- sama powiedziałaś, że zasługuje na szczęście- rzucił.
Spojrzałam na niego zbita z tropu.
- co?
- w dniu kiedy zakończyłaś naszą relację - przypomniał - i miałaś rację. Nie byliśmy dla siebie odpowiedni, to nie było zdrowe - westchnął.
CZYTASZ
Save Me [Trylogia New Folks #2 ]
RomanceSage nie potrafi poradzić sobie z tym co stało się z Hannah. Stara się jednak wspierać przyjaciółkę i przestrzegać rutyny, którą sama kiedyś przestrzegała przed laty. Chce się skupić na sobie. Wrócić do formy i zaimponować skautom, którzy mają poja...