Tej nocy wszyscy u mnie nocowali. Nie tylko ja się bałam. Spaliśmy wszyscy w moim pokoju. Ja z Calum'em na łóżku. Dla reszty były przyniesione materace i pościel. Perrie dzisiaj nie było gdyż zostaje u Zayn'a na noc. Chyba dobrze, że jej tu nie było gdy to wszystko się stało.
Obudziłam się około godziny 4. Usłyszałam na dole jakieś głosy. Rozejrzałam się po pokoju. Nie było tylko Luke'a. Zeskoczyłam z łóżka i założyłam swoje różowe kapcie. Tak, różowe. Zeszłam do kuchni. Zastałam blondyna opierającego się o blat stołu.-Z kim rozmawiałeś?
Mój szept był ledwo słyszalny,ale na tyle by chłopak mógł go usłyszeć.
-Mel. Co ty tu robisz?
-Nie mogłam spać. Odpowiesz na moje pytanie?
-Z szefem.
-Powiedziałeś mu wszystko?
-Tak. I jeszcze to, że z Cal'em macie jakąś tajemnicę.
Zamurowało mnie. Teraz to trzeba będzie tłumaczyć się przed szefem. To co się stało parę lat temu nadal mnie przerasta. Kiedyś Calum wpakował się w kłopoty. Należał do grupy gdzie palili i brali narkotyki. On też zaczął brać. Stawał się bardzo agresywny. Czasami wyżywał się na mnie. Nie chodziłam do szkoły z tego powodu, bo inni by pomyśleli, że to moi rodzice. Było coraz gorzej. Calum'owi brakowało pieniędzy. Jacyś faceci zaczęli mnie zaczepiać. Zabierali mnie do swoich aut. Nic nie dawały moje protesty. Zabawiali się ze mną. Tak było przez jakiś czas. Myślałam, że Calum ich na mnie nasłał. Nie było tak. On postanowił od nich odejść. A oni w akcie zemsty musieli wykorzystać mnie. Pomogłam przejść odwyk dla brata, tak by rodzice się nie dowiedzieli. Myśleli, że jest chory i dobrze. Wracałam pewnego dnia ze szkoły, po drodze spotkałam chłpaków z tamtej bandy. Pobili mnie. Leżałam nieprzytomna, cała we krwi z połamanymi kościami. Po wyjściu ze szpitala bałam się chodzić do szkoły. Calum zawsze ze mną chodził. Znowu chłopacy. Gdy się mnie rzucili mój brat jednego pobił w mojej obronie. Leżał tam nieprzytomny. Reszta się przestraszyła i zostawiła tam swojego przyjaciela. My zadzwoniliśmy po pogotowie. Chłopak miał za duże obrażenia i zmarł podczas operacji. Od tamtej pory Cal ma wyrzuty sumienia i bardzo się o mnie troszczy. Jak to starszy brat. Jest moim obrońcą i bohaterem. Kocham go i boję się, że znowu może popaść w nałóg.
Poczułam silne ramiona, które przytulały mnie do siebie. Nawet nie wiedziałam, że po moich policzkach płyną łzy. Luke przytulał mnie do siebie. Szeptał mi do ucha, że wszystko będzie dobrze. Nie wiedział, że moja i Calum'a przeszłość powraca. Tamci ludzie co nam zrobili wiele krzywdy.
-Luke? Tobie Cal mówił o tym co się stało te kilka lat temu?
-Nie, ale mówił że ma straszne wyrzuty sumienia i będzie cię bronił przed ludźmi.
CALUM
Obudziłem się czując, że brakuje osoby, która obok mnie spała. Spojrzałem na chłopaków. Brakowało Luke'a. Pewnie gdzieś siedzi z Melody i rozmawiają. Zszedłem po cichu do kuchni. Była dopiero piąta rano, a ja już byłem strasznie głodny. Zanim wszedłem do kuchni usłyszałem płacz dziewczyny i ciche słowa pocieszenia chłopaka. Gdy byłem już w kuchni zobaczyłem swojego przyjaciela próbującego uspokoić moją małą siostrzyczkę.-Luke jesteś beznadziejny w pocieszaniu.
Spojrzeli na mnie zdziwieni. Mel oderwała się od blondyna i podeszła do mnie. Przytuliłem już do siebie i po kilku minutach już nie płakała.
-Już wszystko w porządku?
Spojrzałem w jej oczy. Był w nich smutek i strach. Pokiwała tylko głową i się we mnie wtuliła.
-Pamiętaj, że ja cię obronię. Nic się tobie nie stanie. Będziesz bezpieczna.
LUKE
Patrząc tak na nich, żałowałem że ja nie mam takich relacji ze swoją siostrą, która nie chce mieć ze mną żadnego kontaktu po tym jak wyjechałem do Londynu. Chcę ją odzyskać, ale nie wiem jak. Ona od zawsze marzyła, żeby zabłysnąć jako tancerka. Uwielbiała tańczyć. Bez różnicy jaki styl, ona mogła zatańczyć do każdej muzyki. Na wspomnienia o mojej siostrze w moich oczach zebrały się łzy. Wyszedłem z kuchni zostawiając tą dwójkę. Nie chciałem, żeby widzieli moje łzy.
**************************
Hej. Już jestem. Rozdział dopiero teraz bo spałam do 11. Niezbyt jestem zadowolona z tego rozdziału ale trudno musiałam coś dodać. Jak myślicie co zrobi Luke by odzyskać siostrę? Do następnego ♥
CZYTASZ
The famous friend| l.h
FanfictionOna cierpi bo zostawił ją najlepszy przyjaciel. On nagle znowu pojawia się w jej życiu i wywaraca je do góry nogami.