4

20 3 2
                                    

Udanego Lamego Poniedziałku!
Fajnego Śmigusa Dyngusa!
Śmiesznego Prima Aprilis!

💦💦💦💦💦💦💦💦💦💦💦💦💦💦💦💦💦💦💦🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧🌧

Gołębia Łapa musiała chwilę poczekać nim pojawiła się jej nowa koleżanka. W tym czasie znalazła jakieś rośliny, więc wzięła je i postanowiła zanieść później Kwitnącej Chmurze.

Pojawiła się Słoneczna Łapa ze zjeżonym futrem.

-Co się stało? - spytała Gołębia Łapa.

-Po drodze spotkałam Błyszczącą Ścieżkę, moją siostrę. Jest bardzo nadpiekuńcza i nie chciała mnie puścić - przewróciła oczami.

-Umiesz polować na ryby? - wskazała, pływające zwierzątko.

-Jeszcze nie, ale mogę spróbować - włożyła łapę do wody, ale po chwili odskoczyła - Zimno!

Gołębia Łapa zaśmiała się i wskoczyła do strumienia. Z radością w oczach podpłynęła do kotki.

                                      ★★★

W tym czasie Miętowa Łapa przeszukiwała rośliny. Musiała znaleźć lawendę i wrotycz. Choć Skrząca Łapa jej tłumaczyła co to i tak nie wiedziała za bardzo czego szukać.

Szczerze mówiąc nie miała nawet pojęcia do czego te rzeczy służą...

W pewnym momencie zirytowała się i postanowiła wziąć cokolwiek. Zerwała żółte kwiatki, które rosły obok niej i pobiegła szukać Skrzącej Łapy.

                                      ★★★

Gołębia Łapa pożegnała się ze Słoneczną Łapą, wzięła znalezione rośliny i postanowiła znaleźć siostry.

Szła między drzewami, gdy nagle usłyszała głos i jakieś syki. Gołębinka rozpoznała Wilczego Pazura. Przedarła się przez krzaki i zobaczyła kocura stojącego nad Zroszoną Stopą. Sparaliżowana strachem, schowała się między paprociami.

-Czemu to robisz Wilczy Pazurze? - odezwał się zastępca przywódcy.

-Nie wiesz? - parsknął brązowo-rudy kot - Nie masz prawa być zastępcą. To ja powinienem nim być! - warknął i przegryzł Zroszonej Stopie kark. Zadowolony podniósł wzrok i dostrzegł Gołębią Łapę. Mina mu zdrzedła.

-Ty... Ty! Co ty tu robisz? Ile widziałaś?! - w jego głosie było słychać zdenerwowanie.

Kotka wytrzeszczyła oczy z przerażenia.

-Lisie łajno - mruknął, a potem dodał już głośniej, podchodząc do uczennicy - Jeśli komukolwiek zdradzisz co tu się stało, to cię zabiję, zrozumiano?!

Gołębia Łapa z przerażeniem kiwnęła głową. Nie była w stanie trzeźwo myśleć. Ta sytuacja ją przerosła. Wiedziała, że Wilczy Pazur nie jest miły, ale nie mogła uwierzyć, że posunął się do morderstwa...

Przepowiednia | Omen GwiazdOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz