Przepowiednia | Omen Gwiazd

2

Do Gołębiej Łapy i Obłocznego Ogona podbiegła Lodowy Wicher.

-Pójdziecie na wieczorny patrol? Idą też Przymrozkowe Futro, Mleczny Pysk i Skrząca Łapa.

-Możemy - Obłoczny Ogon skinął głową.

Wyszli z obozu, gdzie czekała reszta patrolu. Gołębia Łapa rozejrzała się podekscytowana. Mieli sprawdzić granicę z Klanem Dnia, więc udali się w lewo. W czasie drogi mentor opowiadał jej o terytorium.

-Większość terenu zajmuje las, ale nie cały. Na niedużych skałach czasem odpoczywa starszyzna. Poznasz też polanę do ćwiczeń walki, a także najlepsze miejsca do polowania. Niedaleko znajduje się potok, a pomiędzy wszystkimi terytoriami jest teren wspólny, czyli jezioro, a na nim Wyspa Klanów. To tam odbywają się zgromadzenia.

Gołębia Łapa słuchała uważnie. Bardzo ciekawiło ją życie poza obozem i nie mogła się doczekać swojego pierwszego zgromadzenia.

"Mam nadzieję, że spotkamy patrol Klanu Dnia" - pomyślała.

Skrząca Łapa, która do tej pory szła obok Lodowego Wichru, zwolniła i zrównała się z Gołębią Łapą.

-I jak ci się podoba? - spytała.

-Jest wspaniale! - kotka machnęła ogonem, niechcący zahaczając o krzak jeżyn. Skrząca Łapa zachichotała i pomogła kotce, tłumacząc, że pierwszego dnia też tak miała.

Szły dalej razem, aż Lodowy Wicher nie nakazała ciszy, zirytowana bezustannymi rozmowami uczennic.

Przymrozkowe Futro podeszła do Gołębiej Łapy.

-Wiesz, że to ja miałam być na początku twoją mentorką? Ale w końcu Śnieżna Gwiazda wybrała Obłoczny Ogon.

-Chciałabym ciebie! - miauknęła Gołębia Łapa.

-Cicho! Nie tak głośno, Obłoczny Ogon cię usłyszy - syknęła Przymrozkowe Futro.

Dotarli do granicy, którą był strumień pełen wody. Do nosa uczennicy dotarł nieprzyjemny zapach.

"Pewnie Klanu Dnia" - pomyślała.

Z rozmyślań wyrwał ją głos Lodowego Wichru.

-Zbliża się patrol. Pamiętajcie, nie chcemy walki.

Gołębia Łapa zmrużyła oczy i dostrzegła cztery koty, idące po rozległym terenie. Gdy się zbliżyły, zdała sobie sprawę, że wszystkie są rude.

-Rudzikowy Lot to zastępczyni przywódcy. Jest też Słoneczna Łapa, jej uczennica, oraz Dębowe Futro i Różany Nos. Ciekawe co ona tu robi, powinna być w żłobku ze swoimi kociakami - szepnęła Skrząca Łapa.