Stiles tę noc spędził u Dereka, rano obudził się pierwszy więc ubrał się i poszedł zrobić sobie śniadanie. Hale wstał jakieś 15 minut później, posiedzieli trochę razem, a potem Stiles pojechał do siebie przebrać się i spakować do szkoły.
Nie widział się z Derekiem cały dzień, wydawało mu się, że nie było go w szkole więc się zdziwił, dzwonił do niego, ale nie odbierał, napisał mnóstwo wiadomości, na żadną nie dostał odpowiedzi. Po skończonych lekcjach pojechał do niego, ale w domu była tylko Malia, która poinformowała go, że nie widziała się z Derekiem, kiedy wróciła ze szkoły nie było go w domu. Stiles zaczął się naprawdę martwić, pojeździł trochę po okolicy, ale nigdzie go nie było. Wrócił do domu zrezygnowany, kiedy zadzwonił do niego Scott.
- Możesz rozmawiać? - spytał.
- Tak... co jest?
- Wyjdziesz? Stoję pod twoim domem.
Stiles ubrał bluzę i zszedł na dół, na parkingu stał Scott więc Stiles podszedł do niego, przywitał się i spytał o co chodzi.
- To co mam do powiedzenia, może ci się mocno nie spodobać. Rozmawiałeś dzisiaj z Derekiem?
- Tylko rano, potem zniknął, dzwoniłem, pisałem, ale żadnej odpowiedzi, a co? Rozmawiałeś z nim?
- Widziałem go jak przytulał jakąś dziewczynę, wyglądali na takich co się dobrze znają - Scott posmutniał.
- Co? Jaja sobie robisz? - Stiles odwrócił się, poszedł do domu i wziął kluczyki od Jeepa, był już wieczór ale mimo wszystko i tak znów pojechał do domu Hale'a.
Zaczął walić w drzwi, tym razem otworzył mu Derek z uśmiechem na twarzy, przytulił go, ale Stiles odsunął się od niego i wszedł do środka.
- O co chodzi? - spytał zaniepokojony Hale.
- Gdzie byłeś cały dzień? Pisałem, dzwoniłem i zero odpowiedzi, zapadłeś się pod ziemię czy co?
- Telefon mi padł, wybacz.
- Spytałem gdzie byłeś.
- Emm, pojechałem do kogoś z rodziny, po drodze padła mi bateria, nie miałem jak ci odpowiedzieć, przepraszam naprawdę.
- Kłamiesz, Scott cię widział, kim ona jest? Jest ważniejsza ode mnie?
- Stiles spokojnie, wszystko ci wytłumaczę, to nieporozumienie - Derek się lekko uśmiechnął.
- Tak? To słucham - Stiles się uciszył i skrzyżował ręce na piersi.
- Dziewczyna z którą widział mnie Scott to moja siostra, Cora. Nie mogę ci powiedzieć dlaczego się z nią spotkałem bo to niespodzianka, przysięgam ci, że padł mi telefon, możesz sobie sprawdzić, mam go w kieszeni, dopiero wróciłem.
- Nie wierzę ci, nigdy nie wspomniałeś nawet słowem o tym, że masz siostrę, Malia też nie.
- Nie chcesz to nie wierz, ale mogę ci ją osobiście przedstawić. Poza tym jeśli mi nie wierzysz to nici z niespodzianki. Szkoda bo była fajna... i droga.
- O czym ty gadasz do cholery?
- Zanim ci powiem, musisz mi uwierzyć, że nic nie łączy mnie z osobą z którą widział mnie Scott, no chyba, że geny. Dlatego ją przytulałem.
Stiles nieufnie spojrzał na Dereka i usiadł na kanapie.
CZYTASZ
Mission: Don't fall in love || Sterek ❤️
FanficBez wilkołaków, bez nadprzyrodzonych istot. Realny świat Stilesa i Dereka. Derek uchodzi za tego złego chłopaka, natomiast Stiles jest tym wesołym który nigdy nie zostawi nikogo w potrzebie. Nadchodzi chwila w której ich światy się spotykają. PIĘKN...