Pov Hania
Obudziłam się z wielkim strachem namalowanym w oczach. Okazało się że to był tylko jakiś głupi sen. Wstałam szybko z łóżka i pobiegłam w stronę pokoju Fausti. Była tam, była. Spała jakby nic się nie stało, to tylko głupi sen który wydawał mi się być realnym życiem. Podeszłam do niej i ją przytuliłam. Obudziła się, więc miałam pewność że nic jej się nie stało, wszystko co się tu działo nie było takie złe.
- Hania? - spytała
- tak? -
- co ty robisz? -
- w sumie nic miałam okropny sen i po prostu... No... Nie wytłumaczę ci tego więc nie zrozumiesz ale ważne że jesteś - przetarłam oczy
- eeeeee... Okej? - odpowiedziała i wstała z łóżka
- to do zobaczenia! - pomachałam jej na pożegnanie mimo że zaraz i tak się zobaczymy***
Była dziesiąta rano niedługo mieliśmy mieć nagrywali więc szybko zeszłam na dół. W dzisiejszym odcinku miał uczestniczyć Karol więc coś musiało się szykować. Gdy przyszłam byli już wszyscy. Czyli znowu ostatnia... Heh...
- hej co dziś nagrywamy? - spytałam
- zobaczycie - odpowiedział Karol
- emm... No dobra? -
W końcu kamerzyści włączyli nagrywanie kiedy jacyś ludzie założyli mi chustę na oczy. Kilka chwil później zostałam wyprowadzona do jakiegoś pomieszczenia nawet nie wiedziałam gdzie jestem.Pov Karol (tego nikt się nie spodziewał)
- drodzy widzowie, dziś robimy imprezę dla Genziaków, ale... Oni o tym nie wiedzą więc zostali wyprowadzeni do osobnych pokoi, dam im różne kartki z rzeczami do kupienia na imprezę ale nie będą wiedzieć nadal nic o imprezie więc będzie ciekawie, najpierw pójdziemy do pokoju Fausti, ona dostanie kartkę z ozdobami czyli na przykład serpentyny, balony i inne podobne - powiedziałem i poszedłem z kamerzystami do pokoju gdzie była Faustyna
- cześć, Fausti, daję ci kartkę z rzeczami do kupienia więc jedź do galerii i kup wszystko co tu jest - odsłoniłem dziewczynie oczy a na jej twarzy widać było jak namalowane zaskoczenie
- dobra, idziemy teraz do Hani która dostanie kartkę z jedzeniem i innymi przekąskami więc chodźmy. Cześć, Hania, daję ci kartkę z rzeczami do kupienia więc zapraszam na zakupy -Pov Hania
Byłam bardzo zaskoczona bo nie wiedziałam o co chodzi a ja zawsze muszę wiedzieć o co chodzi. Trochę byłam poddenerwowana ale jakoś dałam radę nie pokazywać tego po sobie.*Skip time po zakupach*
Z tego co wiedziałam każdy dostał taką kartkę tylko z czymś innym. Następnie Natalia wyprosiła nas do ogrodu więc wszyscy wyszliśmy.
***
Rozmawialiśmy przez długi czas dopóki nie zawołali nas. Wraz z genziakami weszliśmy do domu gdzie była przygotowana impreza. Pięknie to wyglądało... Były tam nasze zdjęcia, wspólne, osobne, prezenty które dawaliśmy menadżerkom... Poczułam że po moim policzku spływa pojedyncza łza...
Pov Fausti
Tam było pięknie, zdjęcia wywieszone na ścianach, prezenty... Piękne... Gdy zaczęliśmy imprezować przyszedł czas na mojego pierwszego drinka na imprezie. Z Hanią i Wiką wypiłyśmy na raz po jednym, a chłopaki tylko się nam przyglądali. Po jakimś czasie upiłyśmy się już totalnie... Chodziłam tak jakbym musiała dotknąć każdej ściany w salonie. W końcu podeszłam do Bartka, dawno tak blisko obok niego nie stałam, po tym co mi zrobił... Nadal mam do niego żal ale pod wpływem alkoholu wszystkie problemy znikają.
- hej, Bartuś... Co tam u ciebie? - spytałam a taki sposób jakbyśmy byli razem
- dobrze? Fausti, nic nie mam zamiaru robić jesteś po alkoholu -Pov Bartek
Widziałem jak Faustynka cały czas chodziła po całym salonie jakby musiała dotknąć każdej ściany tutaj. Można było po niej zobaczyć jak bardzo się upiła. Kiedy podeszła do mnie postanowiła powiedzieć
- hej, Bartuś... Co tam u ciebie -
- dobrze? Fausti, nic nie mam zamiaru robić jesteś po alkoholu - odpowiedziałem stanowczo
- ale wiesz że po alkoholu ujawniają się prawdziwe pragnienia? - byłem pewien że wypiła dużo
- ale wiesz że ja nie pij- nie zdążyłem dokończyć zdania bo blondynka przywarła ustami do moich jakby nic się wcześniej nie stało. Niby było to przyjemne ale jednak nie chciałem znowu powtarzać tego co było wcześniej, nie chciałem jej znów zranić... Ale po krótkim namyśle w końcu odwzajemniłem pocałunek. Gdyby ta impereza nadal byłaby nagrywana nigdy bym tak nie zrobił. Długo to trwało ale na tyle krótko że nikt nie zdążył zobaczyć.Pov Fausti
Po chwili odeszłam od chłopaka bo leciała moja ulubiona piosenka od Britney Spears "...Baby one more time". Pociągnęłam chłopaka za rękę i przeszliśmy na sam środek pomieszczenia
- GIVE ME A SIGNNN!!! HIT ME BABY ONE MORE TIME!!! - krzyczałam razem z przyjaciółkami tekst piosenki
I kiedy muzyka ucichła, w końcu mogłam wrócić do tego samego co wcześniej robiłam, ale jednak mi się odechciało, bo już za bardzo kręciło mi się w głowie.Pov Bartek
Słowa które Fausti śpiewała dały mi dużo do zrozumienia... Ostatni raz... Podszedłem do niej i przytuliłem.
- przepraszam za wszystko co ci zrobiłem Fausti... Nie chciałem tego wszystkiego... Nadal mam do siebie żal... Wybaczysz mi? Błagam, bardzo mi na tobie zależy... Nadal... -
- kiedyś mówiłeś inaczej... Kiedyś ci wybaczę ale na pewno nie teraz, ale teraz możemy tylko cieszyć się chwilą! - odpowiedziała i po raz kolejny mnie pocałowałaCoś ode mnie<3
Na majówkę pierwszy rozdział po długiej przerwie.
Moja pierwsza książka przyniosła mi najwięcej wyświetleń i gdyby nie wy to naprawdę nie wydawała bym tylu książek🥹 jestem serio pod wrażeniem że jesteście ze mną od początkuAle przede wszystkim dziękuję Olamiga73999 i Kartonsia_lovcia że byłyście ze mną od początku i pomogłyście mi w trudnych chwilach<3
CZYTASZ
GenZie to rodzina! ZAWIESZONA!
Fanfictionco tam pisać czytaj Mogą występować wyzwiska, wulgaryzmy oraz sceny 18+