4

123 4 0
                                        

[GRACE]
- Wejdźcie - powiedziałam z lekkim uśmiechem na ustach który, odwzajemniła jedynie krótko włosa szatynka - napijecie się czegoś ? - spytałam na co wszyscy kiwnęli głowami - wina ? - zapytałam

- tak - odpowiedzieli chórem

- może ja naleję ? - powiedział Mateo - wiesz jesteś zmęczona odpocznij sobie - powiedział a ja już wiedziałam o co mu chodzi, dalej nie wieży że skończyłam z piciem i myśli że naleję nam wszystkim takiej ilości że wszyscy się upiją

- ależ nie trzeba - powiedziałam z lekkim uśmiechem na twarzy i zabrałam mu butelkę z ręki - a może przedstawisz mi swoje przyjaciółki ? - zapytałam

- a tak jasne to jest Tatchi Green - pokazał na krótko włosą która mi się przyglądała od dłuższego czasu - a to jest Vicki Rogers - powiedział i pokazał na brunetkę

- Grace Weber - powiedziałam i podałam każdej z dziewczyn dłoń - miło was poznać Mateo dużo mi o was opowiadała - powiedziałam i zaczęłam każdemu nalewać wina do kieliszka .

Cały wieczór minął nam bardzo dobrze dużo rozmawialiśmy i się śmialiśmy dawno nie miałam takiego życia , przez te dwa lata bardzo odizolowałam się od innych nic nie jadłam nie wychodziłam z domu a , Mateo już też nie wiedział co robić i zostawił mnie ze swoimi problemami samą .

- Grace - powiedział Mateo - my już się będziemy zbierać - powiedział

- okey - odpowiedziałam - miło było się znowu spotkać po tak długim czasie - powiedziałam po czym go przytuliłam .

Pożegnałam się z wszystkimi i znowu zostałam sama ze sobą...

[TATCHI]
- Całkiem miła ta Grace - powiedziała Vicki kiedy wracaliśmy wszyscy do domu

- tak bardzo - powiedziałam szeptem żeby nikt nie usłyszał

- widać że was polubiła - powiedział Mateo - nigdy nie ufała nikomu kiedy , kogoś do niej przyprowadziłem a, z wami gadała bez problemu to dobry znak - powiedział i skręcił w stronę swojego domu najpierw się z nami żegnając

- a ty co o niej sądzisz? - zapytała mnie brunetka

- jest całkiem miła i jest spoko - powiedziała bardzo szczerze

- podoba Ci się ? - zapytała co mnie bardzo wybiło z tropu

- nie - powiedziałam - znam ją dopiero parę godzin a, mi ludzie nie pobają mi się od tak - powiedziałam - a dlaczego się pytasz ? - zapytałam marszcząc brwi

- tak jakoś - odpowiedziała po czym się ze mną pożegnała i skierowała się do swojego domu .

Kiedy wróciłam do domu zrobiła sobie szybką kolację i się umyłam ale, nie mogłam zasnąć ponieważ w mojej głowie krążyła wciąż krótko włosa brunetka...

in love with a starOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz