in love with a star

12

{Tatchi}
Siedzieliśmy tak dobre 20 minut i zastanawialiśmy się gdzie zgnięły dziewczyny no bo jak można siedzieć tak długo w toalecie ?

- Wiecie co ja pójdę zobaczyć czy wszystko ok - powiedziałam i poszłam a stronę łazienki ale to co tam zauważyłam sprawiło ukłucie w moim sercu...

Emily pocałowała Grace...

- Grace - powiedziałam cicho

Emily popatrzyła się na mnie z zwycięskim uśmiechem i zwróciła tym uwagę Grace na jej twarzy naglę wymalował się szok i ból jednocześnie

Nie zastanawiając się wybiegłam szybko z łazienki słysząc tylko Tatchi zaczekaj

Kiedy wybiegłam z łazienki zobaczyłam tylko niezrozumiałe spojrzenia Mateo i Viki ale , nic nie powiedziałam tylko wyszłam z lokalu i udałam się do domu nawet nie zamawiałam sobie ubera bo wolałam wszystko sobie przemyśleć....

••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••

Obudziłam się z strasznym bólem głowy poszłam do kuchni i wzięłam tabletki przeciwbólowe a następnie wzięłam telefon do ręki gdzie zobaczyłam aż 30 wiadomości od Grace

Grace❤️
Tatchi przepraszam odzwoń proszę

Grace❤️
Tatchi wszystko dobrze nie odbierasz telefonu martwię się o ciebie

Grace❤️
Tatchi odpisz napisz co kolwiek chociażby jakąś cholerną emotkę ale napisz bo się o ciebie martwię

I tak wyglądała reszta wiadomości od Grace  oczywiście Mateo i Viki też do mnie próbowali wydzwaniać i pisać ale jak widać poddali się po 5 nie odczytanej wiadomości przeze mnie a Grace próbowała do skutku do chwili kiedy nie odpiszę....

Oczywiście kiedy się już umyłam i zrobiłam poranną toaletę odpisałam przyjaciołą że nic mi nie jest Grace była naprawdę wkurzona i odrazu kiedy do mnie zadzwoniła dała mi taki opieprz czego się po niej nie spodziewałam ale jak widać myśli mylą od Mateo i Viki nic nie dostałam ale widać było że też byli źli z tego powodu że po prostu wyszłam tak po prostu jakby inaczej Mateo dowiedział się od Grace co się stało i bardzo znienawidził z Viki Emily ale czy aby napewno...

Grace jeszcze raz przeprosiła za to co się stało w barze i zaproponowała mi spotkanie na co się zgodziłam i obiecała że o 18 po mnie przyjedzie

Dochodziła godzina 18 a Grace jeszcze nie było , usiadłam na kanapie w salonie i zaczęłam przeglądać losowe aplikacje aż usłyszałam dzwonek od drzwi ,
wstałam szybko z kanapy i podeszłam do drzwi i je odtworzyłam a , tam stała Grace z różami w ręce

- hej proszę to dla Ciebie - powiedziała i wręczyła mi bukiet róż

- dziękuję są piękne - powiedziałam i zatopiłam się w zapachu róż

- to co jedziemy ? - zapytała a ja przytaknęłam i włożyłam różę do wazonu i wyszliśmy z domu

Całą drogę siedzieliśmy w ciszy było słychać tylko cichą muzykę wydobywającą się z radia .
Po 10 minutach Grace zatrzymała się na jakimś parkingu przy lesie i otworzyła mi drzwi

- przejdźmy się - powiedziała na co przytaknęłam głową i poszliśmy w głąb lasu

- a więc - zaczęła - to co wczoraj widziałaś i to co się tam stało to była przeszłość Emily była kiedyś moją dziewczyną i nadal mnie kocha a, ten pocałunek to był z zazdrości

- jak to z zazdrości o kogo jest zazdrosna - zapytałam

- o ciebie - powiedziała z powagą w głosie a mnie zamurowało

Dlaczego ona miałaby być zazdrosna o mnie nie powiem że nie Grace jest bardzo ładna i w ogóle ale, dlaczego miałaby być zazdrosna o mnie?

- Ale dlaczego o mnie - zapytałam dalej zdziwiona

- Bo Emily jest bardzo zazdrosną osobą i umię wyłapać wszystko jak byliśmy razem zawsze widziała jak ktoś się na mnie gapi i potrafiła obrzucić tą osobę wyzwiskami a jak zobaczyła że ty się niby na mnie gapisz poczuła zazdrość i zrobiła to specjalnie i dlatego była do ciebie taka wredna za co ciebie bardzo przepraszam bo ty nic nie zawiniłaś ale wszystko sobie z nią wyjaśniłam i obiecała że więcej taka nie będzie - powiedziała

- ale skąd wiesz że jak na przykład gdzieś pójdziesz a ona zostanie i znowu nie będzie taka sama i znowu będzie wredna ? - zapytałam

- nie będzie z jednego powodu taka wredna - powiedziała

- z jakiego - zapytałam

- Bo znowu jesteśmy razem....