Help

580 12 1
                                    

Pov Alice

Obudził mnie całus w czółko. Popatrzyła w górę i ujrzałam Willa stojącego za kanapą. Dylana już nie było, a  bliźniacy jeszcze przed chwilą spali, ale już grzebali w telefonach. Ja jednak skupiłam sie na Willu, wstałam zeskoczyłam za kanape i przytuliłam sie do niego.
-Cześć malutka, jak sie spało?-zapytał mnie.
-Bardzo dobrze, co u ciebie?
-U mnie wszystko dobrze piękna, ide biegać, idziesz za mną?
-Takk
-To za 5 minut przy wyjściu.
-Okii.
Pobiegłam do mojego pokoju, który wyglądał mniej więcej tak:

Pobiegłam do mojego pokoju, który wyglądał mniej więcej tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A potem weszłam do garderoby, która wyglądała tak:

A potem weszłam do garderoby, która wyglądała tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I wziełam czarne spodenki, koszulke i bluze nike. Zeszłam na dół gdzie czekał już mój brat.
-Gotowa?
-Tak
-To ubierz jeszcze buty.
Wybrałam takie:

Tony mi je pomalował, wymyślił sobie wtedy, że ja kupie buty jakiej chce firmy, Vincent poda motyw (oczywiście nie wiedział po co) i na końcu Tony je przerobił

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tony mi je pomalował, wymyślił sobie wtedy, że ja kupie buty jakiej chce firmy, Vincent poda motyw (oczywiście nie wiedział po co) i na końcu Tony je przerobił. Były śliczne.

Gdy je ubrałam, na dół zeszła Hailie.
-Hej mała-powiedział Will, fajnie że nie mówi na nią tak jak na mnie.
-H-hej.-powiedziała oczywiście przestraszonym głosem.
-Idziemy?-zapytał sie mnie Will
-Tak.
I wyszliśmy. Biegliśmy i biegliśmy. Gadaliśmy o moim meczu który miał być już za 3 dni. Gdy wróciliśmy pożegnałam się z moim braciszkiem, i pobiegłam do pokoju. Odrazu weszłam do łazienki

Druga siostra MonetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz