Mam już małego gościa

479 11 0
                                    

Pov Alice

A w drzwiach stanęła.. Hailie. Chyba mnie nie zauważyła, bo powiedziała do mojego brata:
-Hej Will, mogę z tobą spać? Nie mogę zasnąć.
-Bardzo bym chciał mała, ale.. mam już małego gościa.- po tych słowach zrobił jej widok na mnie. Popatrzyła na mnie złym wzrokiem, następnie popatrzyła się na Willa, już miłym wzrokiem.
-No trudno to dobranoc.
-Dobranoc Hailie.
I wyszła a Will wrócił do mnie i mnie przytulił, uważając na mój brzuch. Po chwili znowu zasnełam w obięciach mojego starszego braciszka.

Gdy się obudziłam była 9:30. Will dzielnie przy mnie czuwał, czytając jakaś książkę o zarządzaniu pieniędzmi. Gdy zobaczył, że sie obudziłam uśmiechną się i powiedział:
-Jak sie spało? Wyspałaś się? Boli cię coś jeszcze?
-Bardzo dobrze mi się spało i sie wyspałam. Boli mnie jeszcze brzuch-ostatnie zdanie powiedziałam płaczliwym głosem na co podszedł do mnie i zamkną mnie w swoich objęciach. Wstałam z łóżka i cały czas trzymając go za ręke zeszłam na dół, gdzie siedziała święta trójca.
-O boże Ala co ci sie stało?-zapytał Tony, przy czym każdy tutaj zgromadzony, popatrzył na mnie z przerażeniem.
-Wyglądam aż tak źle?-zapytałam z udawanym obrażeniem.
-Niee, jesteś piękna jak zawsze tylko martwi nas twój wypadek.-powiedział Dylan
-Dziękuje, a tak poza tym to wywaliłam sie na hulajnodzez i boli mnie brzuch.
-Co ci z brzuchem jest?-zapytał Shane.
Podciągnełam koszulke, na co Tony pijący kawe aż sie zaksztusił.
Opuściłam ją i powiedziałam do Eugeni:
-Mogłabym tosty na śniadane?
-Tak, jasne kochanie, już ci robię.
-Dziękuje.
Usiadłam na moim miejscu, a obok mnie Will, który poprosił naszą gosposię, o sałatkę owocową.

Gdy już dostaliśmy swoje jedzenie, ja dostałam 2 tosty, i wszystkie zjadłam. W tym czasie trójka najmłodszych już poszła grać, a Will dał mi posmakować jego jedzenie.
Gdy skończyliśmy jeść, do kuchni weszła Hailie, przywitała się z Willem, a ja rzuciłam szybkie „cześć". Dziś był piątek, to znaczy, że jutro gramy mecz. Will powiedział, że posmarował mi kolano takim płynem, po którym rana goi się w 2-3 dni. Ja już dzisiaj zauważyłam, że zaczyna mi sie robić strupek. Mój starszy brat zaproponował, żebym coś porobiła na telefonie, zgodziłam się i z jego pomocą udałam się na górę do swojego pokoju. Przeglądałam instagrama, po czym znalazłam, teraz słynną „perełke monetów", bardzo kiczowata nazwa ale trudno, nie ja wymyślałam tylko ludzie. Jej konto było tylko o książkach. Czyli dlatego ona prawie nigdy nie wychodzi z pokoju. Jest książkarą. O boże.

Jeszcze oglądnełam jakiś film gdy Hailie do mnie napisała na insta.

--------Chat z H.M123-------
H: Hej, którego brata lubisz najbardziej?
A: Wszystkich tak samo, to nie są zabawki, żeby wybierać kogo bardziej lubie.
H: Ja lubie Willa, powiedział mi dzisiaj, że gdyby nie ty, to by mnie wziął dziś w nocy, i miał cię ochotę wywalić, i powiedział że mnie bardziej lubi.
A: Ok.
-------koniec chatu-------

    Instagram:
Ala.monett:

monett:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Druga siostra MonetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz