Zaczęłam panicznie się bać, gdy czekaliśmy na dyrektorkę, o której słyszałam różne plotki o niej. Skąd wiedziałam, o niej przez moje przyjaciółki one powiedziały mi o szkole ze szczegółami. Pięciu siedzieliśmy koło jej gabinetu, przede mną siedziała Nicole, która się wpatrywała na mnie wściekle i jakby obmyślała plan na całe życie albo stoo sposobów jak mnie zabić. A koło niej siedziała, Polly spoglądając na Nicole martwiącym wzrokiem i ciągle się jej pytała, czy wszystko w porządku i znów zostałam nazwana Wariatką albo psychopatką niech się dziewczyna w końcu zastanowi jak mnie, chce nazywać, bo się sama w końcu zmieszałam i kim jestem. Koło mnie siedział jeszcze Brandon, który czasami na mnie spoglądał, i z cierpliwością czekał na dyrektorkę. A koło niego siedział Martin, który wyluzowany był, tym wszystkim i sobie jakby nigdy nic grał na telefonie tak intensywnie, że pod nosem mogłam czasami usłyszeć przekleństwa w stronę telefonu. Spoglądałam na wszystkich ukrycia i nie byli, zdenerwowani dlaczego? Czy tylko ja się denerwowałam samym spotkaniem z dyrektorką? Zaczęłam lekko ruszać nogą ze stresu, nie wiedziałam, dlaczego aż tak się denerwowałam, ale w głowię i miałam świadomość tego, że mogę zostać wyrzucona ze szkoły natychmiastowo i nie mam takich znajomości jak te dzieciaki bogate. Boże święty proszę, żebym nie została wyrzucona z tej szkoły czy ja tak o wiele proszę cię?. Zaczęłam, nerwowo przy tym obgryzać w minimalnym stopniu paznokcie nigdy nie byłam, w takiej sytuacji tylko jak weszłam do tej szkoły to zaczęły, się problemy same. Czy tylko ja przyciągam problemy same? I dlaczego nigdy nie ma problemów takich jak ja?. W głowię, miałam same pytania i zmartwienia i jakże czarne scenariusze nie mogło ich zabraknąć przecież. Zauważyłam na korytarzu Dyrektorkę, która szła w naszym kierunku z panią od Matematyki. Przełknęłam ciężko kule i pojawiła się w moim gardle i wstałam nerwowo i nadal jej się przyglądając i reszta zrobiła to samo. Była wysoka ode mnie przez szpilki czarne, które miała założone dzisiaj na stopach. Miała elegancką sukienkę czarną i na to garnitur top, który i był w modzie ostatnio prezentowała, się nieziemsko mogłam stwierdzić, że miała na karku ponad trzydzieści lat dokładnie i nie wiedziałam ile miała strzeliłam tak z wyglądu. Usłyszałam także o niej, że wywaliła narkomana ze szkoły i nie dziwię się, jak sprzedawał uczniom w szkole to powinien zostać wyrzucony ze szkoły ale później wrócił do szkoły ponieważ jego rodzice zafundowali szkole niezłą sumkę i do nauki biologii jak i rzeczy związane z nią i do tego czasu gdzieś jeszcze łazi po szkole. Jak nie masz, znajomości to nie masz na co liczyć. Także słyszałam, że miała syna bardzo przystojnego i niestety nie znaliśmy jego imienia, ponieważ miał chodzić do mojej klasy, ale z opóźnieniem, ponieważ miał mały wypadek samochodowy i go nie będzie, w szkole ta plotka bardzo szybko się rozniosła po szkole więc nikt nie będzie mógł mu podskoczyć ponieważ to synuś dyrektorki i na tego będę, na niego uważać jak jeszcze będę chodzić do tej szkoły.
--Wchodzić do gabinetu.—Słowa skierowała, do nas bardzo wściekle, przez co jeszcze bardziej zaczęłam się stresować tym wszystkim.
Weszliśmy do gabinetu i rozejrzałam się przy okazji po nim, ponieważ byłam, tutaj pierwszy raz. Gabinet miał kolor ścian beżowym a biurko, które stało przed nami i było w kolorze ciemnego brązu a siedzenia w kolorze czarnego po lewej stronie można zobaczyć kącik, w którym znajdowały się sofy do siedzenia w kolorze wanilii były, trzy a w środku nich stolik szklany i w nim znajdowały się piękne kwiatki prawię cały gabinet był, w roślinach pewnie kochała rośliny. A za biurkiem znajdowały się dwie szafy szklane i nagrody dyrektorki najlepszą w roku 2017 i 2016 i tak dalej. Pewnie była najlepszą dyrektorką w tej szkole, jak i poza nią, ale czy była tak naprawdę, jak było łatwo ją przekupić pieniędzmi. W tym świecie każdy człowiek jest chciwy na pieniądze i nie ma tego dobrego, ponieważ jak nie masz wystarczająco pieniędzy, to nie jesteś uznawany z ich poziom więc dlatego określają ludzi z niskim statusem pieniężnym biednym i z wysokim bogatym właśnie taka różnica jest w tym świecie. Zaczęły się mi pocić ręce ze strachu, jak i ze stresu. Dyrektorka usiadła na biurku przed nami i spojrzała się nas, gdy staliśmy przed jej biurkiem.

CZYTASZ
Pistachio Bluee
TienerfictieGŁÓWNA BOHATERKA POCHODZI Z PRZECIĘTNEJ RODZINNY, DZIĘKI Ciężkiej PRACY I NAUCE DOSTAŁA SIE DO Prestiżowej SZKOŁY EF ACADEMY OxFROD KTÓRA ZNAJDUJE SIE W ANGLII W MIEŚCIE MIASTENIE, Dziewczyna SPOTYKA NA SWOJEJ DRODZE CHŁOPAKA KTÓRY Pochodzi Z ZAMOŻN...