Prolog

605 31 30
                                    

Prolog

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Prolog

Wszędzie była krew , spływała po kafelkach tworząc mały strumyk u podnóży moich nóg.

Siedziałam skulona w planie krwi .

Widziałam tylko ją .

Jej odcień był szkarłatny, uniosłam wzrok i zobaczyła, że wypływa z wielu ciał rozrzuconych po podłodze białego pokoju .

Pamiętam tylko te białe ściany, i  pokój z dużą ilość krwi .

Nie widziałam czym była śmierć .

Byłam tylko małą dziewczynką, która nagle obudziła się w nieznanym mi pomieszczeniu i patrzyła na szkarłatną plamę u podnóży jej nóg.

Brudna w białej tunice .

Moje włosy opadały kaskadami przed moją twarz .

Już wtedy nie czułam strachu , tylko się przyglądałam.

Nie chciałam nikogo ranić ,  a tym bardziej zabijać .

Nigdy jednak  nie spodziewałam się, że sama będę wymierzać ten wyrok .

Że to z mojej ręki ktoś umrze.

Po dziewczynce z pokoju nie było już śladu .

Więc gdzie zniknęła, kim tak naprawdę się stałam ?

The Killers || +18 ||  Robię Korektę Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz