@changgbin_
tak sie czuje po wyjsciu ze schroniska
_______________________________CHANGBIN POV
Zadowolony szedłem przed dwoma chłopakami prowadząc ich do samochodu Hwanga.
Nikt się nie odzywał, słychać było sam szum wiatru.Jako, że Felix przyszedł tam na pieszo, również wsiadł do auta.
Wszyscy zatrzasnęliśmy drzwi oczekując aż Hyunjin siedzący obok mnie odpali samochód, jednak tego nie robił.— Czemu nie jedziesz? — zapytałem zerkając w lusterku na Lee siedzącego na tylnich siedzeniach. Kuzyn nie odpowiadał, a gdy spojrzałem na niego, ten uderzył moje udo.
— CZEMU MÓWIŁEŚ, ŻE ZAMIESZKAMY RAZEM? — wystrzelił prosto z mostu. Noga mnie tak bolała, że nie miałem co odpowiedzieć.
— Zamknij morde — zaśmiałem się próbując utrzymać spokój — co ci szkodzi? To dla waszego psa, a Felix jest idealnym materiałem na współlokatora. Nie rozumiem czego w nim nie lubisz
Spojrzałem prosto w jego duszę powstrzymując się od śmiechu. Mimo moich starań, wzrok Hyuna się nie zmienił.
Kiedy Hwang wziął głęboki oddech by znów móc sobie ponarzekać, w kłótnię wtrącił się Felix.
— Uspokójcie się, nie straszcie Kkami jeszcze bardziej... — powiedział uściskając przerażonego psa w swoich ramionach. — Przecież robimy to dla Chihuahuy, wprowadzę się do ciebie na pół miesiąca żeby pies się oswoił i to wszystko...Czyżby Hyunjin posłuchał blondyna? Jin ucichł na chwiłę, a swój wzrok trzymał na bocznym lusterku.
Bałem się, że znów go poniesie.
Jednak ten nic nie odpowiadając przekręcił klucz i nie patrząc na żadnego z nas wyjechał z parkingu.Posłuchał się go..?
CZYTASZ
ADOPTED LOVE || hyunlix
FanfictionHwang Hyunjin miał w planach zaadoptować pupila, jednak inny, nieznajomy chłopak był zainteresowany tą samą rasą psa. Kto zostanie jego właścicielem? *** wiek zmieniony