11. ramen together

243 25 17
                                    

@hw4ng

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

@hw4ng.hyvnjinn
123 polubień 9 komentarzy
________________________________

HYUNJIN POV

Nareszcie opuścili mój dom.
Wyszedłem ze swojego pokoju, a Felix siedział u siebie.

Czy to nie idealna pora na ugotowanie sobie obiadu?

Stanąłem przed kuchenką, a w swojej głowie miałem jedynie jakąś zupkę błyskawiczną.

Dolewając wody do garnka do mojej głowy wpadła pewna myśl.
Nie mieszkam sam. Może wypada zrobić Felixowi obiad? Pewnie odbierze to jako chęć do zgody... Ale jak nie zrobię, wyjdę na jakiegoś chama. Tak czy inaczej w szufladzie znajdowały się dwie zupki, idealnie na dla nas dwóch.

Wzdychnąłem i po prostu wsypałem następny makaron do naczynia.
Nie miałem zamiaru tym gestem nic udowadniać. Zwyczajny obiad dla współlokatora...

Akurat gdy przekładałem kluski do misek, z pokoju wyszedł Felix.

— Zrobiłem ci obiad — obróciłem się do niego i położyłem dwie porcje na stole w kuchni.
Blondyn wyglądał na dosyć zdziwionego. Uśmiechnął się nieśmiale i schował swój telefon do kieszeni.

— Dzięki... — powiedział i zajął miejsce na krześle naprzeciwko mnie. Wyglądał na dosyć szczęśliwego. Z resztą on od samego początku chciał się ze mną pogodzić...

Woląc nie łapać z nim kontaktu wzrokowego, po prostu patrzyłem na swój makaron mieszając go pałeczkami.

— Wybacz za Seungmina i Hana... To moi przyjaciele — spojrzał na mnie z poczuciem winy gdy ja akurat miałem ryjec zapchany jedzeniem.

— Ten Han to dopiero ma mordę... „Ale kto powiedział, że potrzebujemy twojej zgody". On w ogóle ma rodziców? — zacząłem przedrzeźniać jednego z jego znajomych.

Felix tylko się zaśmiał nabierając makaron.
— A ten Changbin to twój kuzyn? — zapytał już śmielej patrząc mi w oczy.

— No niestety. Mieszka centralnie nad nami i przychodzi tu codziennie więc się nie zdziw... — wyjaśniłem. Co mnie podkusiło by wynająć mieszkanie zaraz obok Bina... Jednak nie mogłem ukrywać, był mi on najbliższy.

— Luz... — odparł cicho Lee — Nie zdziw się jak Kim i Han tu wbiją, nie mam nad nimi kontroli...

Wyjebać mu?
Jak nie masz kontroli to znajdź sobie innych przyjaciół... Westchnąłem zairytowany wiedząc jak wielki błąd popełniłem zgadzając się na przygarnięcie do siebie blondyna...

ADOPTED LOVE || hyunlix Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz